Cara Delevingne: wychudzona modelka promuje film na konwencie CinemaCon
Jej fani powinni się niepokoić?
W ubiegłym roku supermodelka zapowiedziała, że zawiesza karierę w modelingu, aby w pełni skupić się i rozwijać się w aktorstwie. W związku z tym Cara Delevingne coraz częściej widywana jest na wydarzeniach związanych z przemysłem kinematograficznym i telewizyjnym. Ostatnio gwiazda filmu "Legion samobójców" pojawiła się na konwencie CinemaCon 2017 w Los Angeles. Na imprezie modelka zjawiła się wzwiązku z promocją jej nowego filmu "Valerian i miasto tysiąca planet" w reżyserii sławnego Luca Bessona. Tabloidowa prasa sugeruje, że nie wygląda najlepiej i znów wpadła w kłopoty! Zobaczcie, jak Brytyjka prezentowała się na czerwonym dywanie i oceńcie sami!
Modelka grywająca w filmach czy już aktorka?
Gwiazda wybiegów konsekwentnie rozwija karierę aktorską. Cara ma już na swoim koncie takie filmy jak "Legion samobójców", "Papierowe miasta", "Twarz anioła", "Tulipanowa gorączka", "Piotruś. Wyprawa do Nibylandii" czy "Anna Karenina". Do kin zaraz wejdzie kolejna produkcja z jej udziałem, a mianowicie "Valerian i miasto tysiąca planet". To właśnie w związku z tym filmem Delevingne pojawiła się na CinemaCon. Jak wyglądała?
Kreacja z najwyższej półki!
Cara postarała się, aby być w centrum uwagi. Gwiazda kampanii reklamowych takich marek jak Puma czy Chanel zdecydowała się na czerwony total look z jesiennej kolekcji Muglera.
Sama skóra i kości?
Kreacja składała się z luźniej mocno wydekoltowanej bluzki i obcisłej, lateksowej minispódniczki. Do tego modelka dobrała klasyczne czerwone szpilki i dużo mocnej, srebrnej biżuterii.
Za chuda?
Stylizację uzupełniała elegancka krótka fryzura w odcieniu platyny oraz mocny idealnie dobrany kolorystycznie makijaż. Plotkarskie media spekulowały, że na tej imprezie Cara wyglądała wyjątkowo szczupło i niezbyt zdrowo. Sugerowano nawet, że może mieć anoreksję lub problemy z używkami.
Milimetry dzieliły ją od wpadki?
Panika wydaje się nieco przesadzona, ale rzeczywiście modelka prezentuje się nieco gorzej i przede wszystkim o wiele szczuplej niż zwykle. Wydaje się, że od jej wagi skutecznie odwracał uwagę niebezpiecznie głęboki dekolt.