Cardi B nie lubi skromnych stylizacji
O Cardi B można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest wielbicielką prostych, skromnych kreacji. Sukienka, którą założyła na jedną z ostatnich imprez, była przeciwieństwem klasyki i elegancji. Ale gwiazdka osiągnęła cel. Nikt nie mówi dziś o jej koleżankach, które na czerwonym dywanie prezentowały się kobieco i czarująco, za to wszyscy komentują wdzianko raperki. Nie bez powodu. Cardi B naprawdę posunęła się za daleko.
Zresztą zobaczcie sami.
Cardi B odsłoniła za dużo
Kiedy podczas jednej z imprez, które odbywały się przed rozdaniem Grammy, na czerwony dywan wyszła Cardi B, wszystkie oczy powędrowały w stronę jej dekoltu. Nie sposób było spoglądać gdzie indziej. Raperka miała na sobie sukienkę w mocnym, różowym kolorze, a materiał błyszczał od niewielkich "klejnotów". Jednak nie to było najgorsze.
Cardi B wybrała kiczowatą i wyzywającą kreację
Obfite kształty Cardi B wprost wylewały się z sukienki. Cóż, dekolt sięgał aż do pasa, na dodatek był bardzo skąpy i po bokach, więc goście wydarzenia zobaczyli zdecydowanie za dużo ciała gwiazdy. Znajomi z branży prawdopodobnie nie wiedzieli, gdzie podziać oczy. Jedynie partner raperki pożerał ją wzrokiem, a czasem i... obłapiał. Nie było to zbyt eleganckie.
Cardi B - wpadka
Kreacja pod wieloma względami okazała się porażką - była wulgarna, odsłaniała za wiele, miała koszmarny krój. Cardi B musiała bardzo uważać, by niewielkie miseczki stanika utrzymały się na miejscu. Jednak, gdy podnosiła ręce, kreacja przesuwała się niebezpiecznie.
Cardi B - skradła show
27-letnia gwiazda dobrze wiedziała, co robi, przychodząc na imprezę w takim, a nie innym wdzianku. Udało jej się skraść show, choć efekt jej starań o zmysłowy wizerunek jest kuriozalny.