Carmen Electra: czas się dla niej zatrzymał. Rozbierana sesja 46-latki
[GALERIA]
W latach 90. była symbolem seksu, kuszącym w "Słonecznym patrolu" i na rozkładówkach w magazynach dla panów. Niedawno skończyła 46 lat, ale w jej przypadku wiek to tylko liczba.
Tara Leigh Patrick, bo tak naprawdę nazywa się Carmen Electra, rozebrała się ostatnio przed obiektywem wziętego fotografa. Eli Russell Linnetz pokazał ją w całej okazałości i ku uciesze fanów Electry – podzielił się swoją pracą na Instagramie.
Prince i Electra
Tara Leigh Patrick urodziła się 20 kwietnia 1972 r. w wielodzietnej rodzinie (miała pięcioro rodzeństwa) gitarzysty i piosenkarki. Od najmłodszych lat przewidywano jej karierę muzyczną, uczyła się śpiewu, tańca i aktorstwa.
W 1990 r. zaczęła odnosić pierwsze taneczne sukcesy, a zaraz potem została odkryta przez Prince'a. Muzyk był pod ogromnym wrażeniem młodej artystki i pomógł jej podpisać kontrakt na wydanie płyty. To wtedy Tara Patrick porzuciła swoje prawdziwe nazwisko i stała się Carmen Electrą.
Z rozkładówki na plażę
Na ekranie zaczęła się pojawiać w 1996 r. Wkrótce odezwał się do niej "Playboy" i choć ubolewała, że przez wiele lat była postrzegana wyłącznie przez pryzmat zmysłowego ciała, to właśnie warunki fizyczne otworzyły przed nią furtkę do światowej sławy. Gdyby nie rozbierane sesje w magazynie, zapewne nie otrzymałaby angażu w "Słonecznym patrolu".
Presja otoczenia
Carmen Electra doskonale odnalazła się w brutalnym świecie show-biznesu, ale nie ukrywa, że nie wszystko jej w nim pasuje.
Electra od lat promuje szczupłą sylwetkę, ale podkreśla, że zbędne kilogramy trzeba zrzucać w "zdrowy sposób", nie ekstremalnymi głodówkami, ale ćwicząc i zdrowo się odżywiając.
Filmowy zastój
Gwiazda "Słonecznego patrolu" po zakończeniu serialu pojawiała się w nawet kilku filmach rocznie, jednak za każdym razem była obsadzana "po warunkach". W ostatnich latach mignęła w serialu "Jane The Virgin" (grała samą siebie) i "Alone Together".
Specjalista od nagich gwiazd
Eli Russell Linnetz, 28-letni fotograf z Kalifornii, udowodnił najnowszą sesją, że Carmen Electra nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Nadal ma niesamowite ciało, które pozazdrościłaby jej niejedna 20-latka.
Linnetz nie pierwszy raz "rozbiera" gwiazdę światowego formatu. Wcześniej pozowała mu Lady Gaga, modelki Kanye Westa, a nawet jego żona, Kim Kardashian West. Wszystkie, bardzo odważne zdjęcia, są do obejrzenia na profilu na Instagramie fotografa, który był wcześniej związany ze światem kina.
Jako aktor pojawił się w "Ostrym dyżurze", podkładał głos w kilku animacjach i grach wideo (m.in. "Nowe szaty króla") i wyreżyserował trzy krótkometrażówki.