Trwa ładowanie...

Chałtury to chleb powszedni dla gwiazd. Liderką jest Krupa

Dla nikogo nie jest tajemnicą, że jednym z głównych źródeł dochodu gwiazd jest tzw. "chałturzenie". Liderkami w branży są m.in. Joanna Krupa i Małgorzata Rozenek.

Chałtury to chleb powszedni dla gwiazd. Liderką jest KrupaŹródło: ONS.pl
d2qxlt0
d2qxlt0

Największe gwiazdy w polskim show-biznesie są rozchwytywane przez firmy i instytucje. Nie tylko w celu reklamowania różnego rodzaju produktów takich jak kosmetyki i ubrania. Celebryci są zapraszani także do prowadzenia eventów i spotkań prasowych.

Nie da się ukryć, że od kilku lat na topie jest Małgorzata Rozenek. Prezenterka jest wiarygodna, spontaniczna i inspiruje wiele kobiet. Nic dziwnego, że właściciele firm chętnie angażują gwiazdę do współpracy. Rok temu uczestniczka "Iron Majdan" reklamowała akcję "Szafa Otwarta", która miała promować drugie życie starych ubrań. Rozenek odwiedziła wówczas 8 polskich miast i spotkała się z fanami.

Jak udało nam się dowiedzieć, gwiazda zgarnia za jedną tego typu imprezę od 12 do 14 tys. zł.

- Małgosia jest obecnie jednym z najgorętszych nazwisk na rynku i otrzymuje sporo tego typu propozycji. Gwiazda właściwie nie schodzi poniżej pewnego pułapu i nie ma się czemu dziwić. Propozycje spływają nieustannie - zdradza WP Gwiazdy osoba z otoczenia Rozenek.

d2qxlt0

Prezenterka pojawia się też na eventach organizowanych przez jedną z dużych sieci supermarketów. Zazwyczaj towarzyszą jej Mateusz Gessler i Paulina Krupińska. Poza tym miała okazję poprowadzić galę pewnego portalu zajmującego się recenzowaniem kosmetyków. Warto podkreślić, że Rozenek zanim podejmie się tzw. "chałtury" sprawdza, czy tematy poruszane na spotkaniu są jej w jakikolwiek sposób bliskie. Właśnie dlatego zazwyczaj prowadzi konferencje modowe, kulinarne lub ze sfery beauty.

Instagram.com
Źródło: Instagram.com

Warto pamiętać, że gwiazdy potrafią pracować na kilku takich eventach w miesiącu, dzięki czemu mogą dorobić kilkadziesiąt tysięcy złotych w ciągu kilku dni. Kwoty te są naprawdę olbrzymie.

Jeśli chodzi o prowadzenie imprez, w branży niezwykle cenioną osobą jest Marcin Prokop. Dziennikarz słynie z dużego poczucia humoru, swobody i profesjonalizmu. Prowadzący "Dzień Dobry TVN" miał okazję przewodniczyć już konferencji lakierów do paznokci, produktów kulinarnych, nowości motoryzacyjnych czy po prostu konferencji ramówkowej swojej stacji.

d2qxlt0

- Marcin jest obecnie jedną z najdroższych gwiazd w Polsce, jeśli pod uwagę bierzemy stawki za chałtury. Dziennikarz właściwie nie schodzi poniżej 14-15 tys. zł - zdradza nasze źródło.

marcin prokop ONS.pl
marcin prokop Źródło: ONS.pl

Znane nazwiska przyciągają na imprezy dużo większą publiczność niż konferansjerzy, których nazwisko kompletnie nic nam nie mówi. Swego czasu prym wiódł Tomasz Kammel. Podobnie jak Marcin Prokop praktycznie co weekend miał okazję poprowadzić jakieś spotkanie. Stawki sięgały nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Obecnie prezenter starannie wybiera spotkania, które będzie prowadził.

d2qxlt0

Okazuje się jednak, że liderką w negocjacjach jest Joanna Krupa. Co prawda modelka nie występuje w roli prowadzącej, a gościa.

- Asia rzadko bierze udział w tego typu przedsięwzięciach, dlatego stawka jest zaporowa. Zazwyczaj jest to 40 tys. zł lub więcej. Jeśli komuś bardzo zależy, to wtedy rozważa taką propozycję - zdradza nam osoba z otoczenia Krupy.

Joanna Krupa urodziła się 23.04.1979 roku. Jest zodiakalnym Bykiem ONS.pl
Joanna Krupa urodziła się 23.04.1979 roku. Jest zodiakalnym Bykiem Źródło: ONS.pl

Nie da się ukryć, że gwiazdy świetnie wykorzystują w ten sposób swoją popularność. Praca w mediach nie trwa wiecznie, a dodatkowa "fucha" pozwala odłożyć na czarną godzinę lub przydaje się do zainwestowania w jakiś poboczny biznes. Nie każdy jednak nadaje się do tego, aby prowadzić taką imprezę. Oprócz dobrej prezencji trzeba również posiadać umiejętność dostosowywania się do publiczności. Jest to niezwykle ważne, ponieważ dzięki temu prowadzący może m.in. dopasować poziom żartów.

d2qxlt0

Mniej popularni celebryci lub ci z dużo mniejszym doświadczeniem zazwyczaj otrzymują wynagrodzenie o połowę niższe. Z naszych informacji wynika, że Anna Dereszowska jest w stanie wynegocjować od 7-8 tys. zł. Marian Opania natomiast za spotkania w miejskich bibliotekach otrzymuje ok. 8,5 tys. zł.

Waszym zdaniem to duże czy małe wynagrodzenie za tego typu pracę?

ZOBACZ TAKŻE: Rozenek tajemniczo: "Fajne rzeczy przed nami w życiu prywatnym"

d2qxlt0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2qxlt0