Charo: czy coś pozostało z dawnej latynoskiej piękności?
Charo
Na jednej z imprez towarzyszących podczas gali rozdania Emmy 2016, uwagę fotoreporterów przykuła Charo, a właściwie Maria del Rosario Merce. 65-letnia piosenkarka, tancerka i aktorka zaprezentowała się w krzykliwej turkusowej sukience z kryształkami i falbanami. Pozbawiona kompleksów latynoska gwiazda wyeksponowała biust, figurę i nogi.
Przed laty utalentowana piękność odnalazła swoje miejsce w show-biznesie. Wydała kilka albumów oraz zagrała w wielu popularnych w USA serialach, m.in. w emitowanym także w Polsce "Statku miłości". Niestety, przez lata gwiazda zatraciła gdzieś cały swój wdzięk. Kiedyś uwodziła zgrabnym ciałem i wyjątkową urodą, dziś straszy zniekształconą od operacji plastycznych twarzą. Charo powoli zaczyna przypominać manekina. Porównajcie zdjęcia artystki sprzed lat z obecnymi. Co za zatrważająca różnica!
ZOBACZ TAKŻE: Krzysztof Gojdź o kontrowersyjnych zabiegach w swojej klinice