Chris Martin po rozwodzie: "Czułem się bezwartościowy"
2014 rok był dla Chrisa Martina wyjątkowo trudny. Wokalista zespołu Coldplay zakończył właśnie małżeństwo z Gwyneth Partlow po 10 latach. Nazwali to "świadomym rozstaniem", które potem przerodziło się w "najtrudniejszą rzecz, jaką zrobili w życiu".
Mimo rozstania Gwyneth i Chris, wciąż grają w tej samej drużynie. Ona wyszła za mąż, on randkuje. Wspólnie dbają o dobro dzieci, żyjąc jednocześnie swoim życiem. Pierwsze kroki po rozwodzie okazały się jednak dla wokalisty niezwykle trudne.
Chris od kilku lat borykał się z brakiem samoakceptacji. Samoocena spadła, przyjemności przestały cieszyć, muzyka fascynować. Ogarniał go niepokój, że nie jest wystarczająco dobry, w tym, co robi.
W "A Head Full of Dreams” filmie podsumowującym 20 lat twórczości zespołu dowiadujemy się, jak ciężko było pozbierać się artyście. Na przełomie 2011-12 roku, podczas trasy koncertowej promującej album Mylo Xyloto dopadła go chandra i beznadzieja. Czuł się bezwartościowy i nic dla nikogo nieznaczący. Jego samoocena spadła, zaczął pogłębiać się w depresji.
Zespół i menadżer Phil Harvey byli zaniepokojeni. Widząc zły stan wokalisty, zastanawiali się, co przyjdzie mu do głowy. Zakładali nawet najgorszy scenariusz. Dbali o to, żeby po rozstaniu z Gwyneth nie zostawał sam – Bardzo się cieszyłem z porannych wiadomości, że wszystko z nim w porządku. – mówił Phil.
Dzięki pomocy przyjaciół i rodziny artyście udało się wyjść z choroby, informuje "Daily Mail". – To nie jest jak przyjaźń, tylko bardziej jak braterstwo. Jak rodzina – przekonujemy się w dokumencie. Gdyby nie łączące ich wyjątkowe więzi, mógłby nie dać sobie rady.
Oprócz pomocy bliskich, jak na prawdziwego artystę przystało, inspirował się filozoficznymi publikacjami dotyczącymi egzystencji. – Ten jeden wiersz Rumiego zmienił wszystko. Mówi, że nawet jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dla Ciebie dobrze – komentował The Guest house, perskiego poety. – Zajęło mi rok, żeby to zrozumieć. Rok depresji i tego wszystkiego – dodał.
W 2015 roku wrócił do formy. Zespół otrzymał nagrodę Juno za Międzynarodowy Album Roku oraz Echo za Najlepszy Zespół Międzynarodowy Rock/Pop. Trasa koncertowa promująca nagrodzoną płytę odbyła się na największych stadionach i arenach pięciu kontynentów. Film "A Head Full of Dreams" upamiętni początki, wzloty i upadki zespołu. Premiera odbędzie się 14 listopada w 2000 kin na całym świecie.
Zobacz też: Tak wygląda córka Gwyneth Paltrow
