Chrissy Teigen w szpitalu. Fani obawiali się o jej ciążę
Chrissy Teigen przypadkowo zdradziła fanom, że trafiła do szpitala. Wiedzieli, że jest w ciąży i obawiali się, czy nie jest ona zagrożona. Modelka postanowiła uspokoić fanów. Jej problemy trwały blisko miesiąc, ale czuje się już dobrze.
Chrissy Teigen i jej mąż John Legend wychowują razem dwoje dzieci. Przyszły na świat dzięki metodzie in vitro. W sierpniu modelka ogłosiła światu, że spodziewa się trzeciego dziecka. Nie ukrywa, że kolejna ciąża nie jest dla niej łatwa, stara się do niej podchodzić dosyć ostrożnie. Jednak komplikacji nie uniknęła.
Amerykanka trafiła właśnie do szpitala, o czym poinformowała zupełnie przez przypadek. Na jednym ze zdjęć w social mediach było widać numer sali szpitalnej, w której leży. Fani zaczęli się niepokoić. Wysyłali jej słowa otuchy i wsparcia, wypytywali, czy jej ciąża jest zagrożona. Po takiej reakcji tłumu Teigen postanowiła odpowiedzieć.
Barbara Kurdej-Szatan nie będzie miała długiego urlopu macierzyńskiego
Modelka podziękowała za ciepłe słowa i wyjaśniła, co się z nią stało. Przyznała, że od miesiąca ma nieustające krwawienie. - Jestem mniej więcej w połowie ciąży, a krwawienie trwa od około miesiąca, może trochę krócej niż miesiąc. Mówimy o czymś więcej, niż o krwawieniu jak podczas okresu. Wiele osób to zauważa, ale zazwyczaj jest dobrze. W moim przypadku było tego dużo - wyjaśniła na InstaStories.
Choć w ostatnich dniach jej stan pogorszył się, to dziś Chrissy Teigen czuje się bardzo dobrze. Jej dziecku nic nie dolega. Lekarze podkreślają, że najbliższe tygodnie będą ważne dla rozwoju ciąży.
Jakiś czas temu przypadkiem zdradziła płeć dziecka. Wiemy już, że to będzie chłopiec.