Christina Aguilera nie wygląda dobrze. Znów przytyła?
Christina Aguilera w kwietniu i w listopadzie - co za różnica!
Christina Aguilera jest bogata i znana, więc, jak przystało na gwiazdę show-biznesu, powinna być smukła. Szczupła sylwetka to przecież jeden z wyznaczników sukcesu. Dodatkowe kilogramy są dozwolone po ciąży, a i one powinny zniknąć błyskawicznie, albo zarezerwowane dla kilku gwiazd charakterystycznych. Od Adele nikt nie wymaga figury modelki, ale od Aguilery już tak. Bo przecież kiedyś taką miała.
Niestety, Christina, choć ma możliwości, by walczyć z tuszą, pokazuje, że i jej dotyczą problemy dotykające tak wiele zwykłych kobiet. Niedawno na jednej z imprez można było zobaczyć Amerykankę w wersji nieco cięższej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Sytuacji nie ratowała stylizacja, która co nieco 35-latce dodała.
Wokalistka jest bardzo niska, ma zaledwie 157 cm wzrostu, więc każdy kilogram ekstra w jej przypadku jest natychmiast zauważany. Szpilki na niebotycznie wysokich obcasach nie pomagają. Co prawda, od zaokrąglonych kształtów uwagę odciąga doskonały makijaż i platynowy blond na głowie, ale to chyba za mało.
Jak podoba wam się sylwetka gwiazdy? Konkurentka Aguilery sprzed lat - Britney Spears cieszy się płaskim brzuchem, ale też musiała na ten efekt zapracować. Może Christina powinna wziąć z niej przykład?