Christina Aguilera włożyła marynarkę, "zapomniała" o bieliźnie

Piosenkarka jest piękna, ma zgrabną, kobiecą figurę. Widać, że pewnie i dobrze czuje się we własnej skórze. Ostatnio zestawem, który uwielbia nosić jest połączenie luźnej marynarki lub lekkiego płaszcza z... no właśnie, z niczym. Aguilera "zapomina" o bieliźnie, biustonosz chętnie zostawiając w szufladzie.

Seksowna, zmysłowa gwiazda ma 37 lat, jest w pełni świadoma swojej kobiecości i dobrze ją wykorzystuje, by promować najnowszy krążek "Liberation". Trzeba przyznać, że w takim przypadku odrobina nagości jest w pełni uzasadniona.

Jak podoba wam się Christina w takim wydaniu?

Aguilera od lat stawia na bardzo jasny blond. Ostatnio jej wizerunek jest nieco bardziej naturalny (piosenkarka pozowała do zdjęć bez makijażu), ale z utleniania włosów gwiazda nie rezygnuje. Czy jasny blond pasuje do białych ubrań, po które czasem sięga Christina? I czy ktokolwiek zwraca uwagę na fryzurę, gdy diwa pojawia się w podobnym stroju?!

Odważne zdjęcia gwiazdy przyciągają uwagę mediów, fanów i sprawiają, że o Christinie znów jest głośno. Na szczęście Aguilera to nie tylko piękność epatująca seksapilem, ale i profesjonalistka z potężnym głosem.

Piosenki Aguilery mają wydźwięk feministyczny. Czy dlatego gwiazda włączyła do swojej garderoby luźne, prawie męskie marynarki i nadaje im kobiecości, nosząc na gołe ciało?

Czasem Aguilera dąży do naturalności, czasem wręcz przeciwnie. W jakim wydaniu wy ją lubicie?