Chuck Norris kończy karierę. Aktor walczy o zdrowie żony
[GALERIA]
Jakiś czas temu w mediach pojawił się informacja, że żona gwiazdora jest poważnie chora. Według Norrisa jej stan został wywołany przez substancją stosowaną podczas rezonansu magnetycznego. Chuck postanowił pozwać 11 koncernów farmaceutycznych na kwotę ponad 10 mln dolarów.
Teraz okazuje się, że z powodu fatalnego zdrowia żony, serialowy Strażnik Teksasu postanowił pożegnać się z karierą aktorską. Dlaczego?
[GALERIA]
77-letniego aktora mogliśmy podziwiać ostatnio w filmie "Niezniszczalni 2" u boku Sylvestra Stallone'a, Jasona Stathama i Jean-Claude'a Van Damme'a. Tym bardziej zaskakuje fakt, że postanowił zakończyć karierę. Ta decyzja jest spowodowana złym stanem zdrowia jego żony. - Zrezygnowałem ze swojej kariery aktorskiej, po to, aby być blisko mojej żony i aby móc ją wspierać - powiedział na łamach magazynu "Good Health".
Niebezpieczna substancja
Przypominamy, że Gena Norris kilka lat temu zdecydowała się wykonać rezonans magnetyczny, który miał wykluczyć reumatoidalne zapalenie stawów. Przed badaniem podano jej dożylnie kontrast, który jak się później okazało, zawierał toksyczne związki gadolinu.
Według naukowców z Mayo Clinic po rezonansie magnetycznym z podanym dożylnie kontrastem bazującym na związkach gadolinu pierwiastek ten odkłada się w tkance mózgu.
Chcą zadośćuczynienia
Po badaniach żona aktora narzekała na kiepskie samopoczucie, osłabienie i silny ból mięśni. Jak informuje "New York Daily News", para domaga się od 11 koncernów farmaceutycznych odszkodowania w wysokości 10 mln dolarów. Ma to być zadośćuczynienie za wydatki na leczenie Gena, które jak dotąd kosztowało ok. 2 mln.
Pocieszający jest fakt, że stan żony gwiazdora nieco się polepszył. Czeka ją jednak jeszcze długa walka o zdrowie.