Chudziutka księżna Kate na Wimbledonie

Księżna Cambridge jest patronką All England Lawn Tennis and Croquet Club czyli klubu tenisowego, gdzie rozgrywają się światowej sławy turnieje.

Kate zazwyczaj siada na swoim miejscu w loży dla VIPów i stamtąd pełna emocji kibicuje zawodnikom. W tym roku była gościem specjalnym podczas finału kobiet wraz z księżną Meghan, żoną księcia Harry'ego.

Przyjechała nieco wcześniej, by - jako patronka - zjeść lunch z członkami klubu i byłymi mistrzami. Meghan dołączy do niej na widowni. To bardzo ważne wyjście dla księznej Sussex, po jej ostatniej wpadce. Nie dość, że została skrytykowana za założenie jeansów na trybunę dla rodziny królewskiej, to jeszcze zabrobiła sobie robić zdjęcia w publicznym miejscu. Oczywiście od razu zaczęto porównywać ją do księżnej Cambridge, zawsze eleganckiej i taktowej. Media kochają Kate, nazwały ją nawet "Królową Wimbledonu".

Tego dnia miała na sobie sukienkę za kolano w soczystym zielonym kolorze. To kreacja od Dolce&Gabbana, którą już raz widzieliśmy. Katemiała ją na sobie, gdy była razem z Williamem w Kanadzie. Bardzo obcisła, zapięta na drobne guziczki po samą szyję sukienka podkreśliła niezwykle szczupłą sylwetkę Kate. Zazwyczaj podczas mniej uroczystych okazji Kate nosi swoje piękne kasztanowe włosy luźno rozpuszczone na ramiona, tym razem było tak samo.

Zobaczcie, jak wyglądała Kate w oczekiwaniu na pierwsze spotkanie na korcie!