Cleo została porzucona w Walentynki, wszystko przez jej pracoholizm!
Odkąd Cleo wystąpiła razem z Donatanem w hicie "My Słowianie" jej kariera nabrała rozpędu. Piosenkarka nagrała solową płytę, wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami" i stała się prawdziwą gwiazdą. Ogromny sukces niesie ze sobą jednak wiele wyrzeczeń, które odbijają się zazwyczaj na najbliższych. Jak dowiedział się "Fakt", wokalistka rozstała się ze swoim chłopakiem w Walentynki. O co poszło?
Według tabloidu to Paweł zostawił Cleo, ponieważ nie mógł już znieść ciągłej pracy swojej ukochanej._ - Paweł nie wytrzymał jej aktywnego trybu życia, ponad 200 koncertów rocznie, dobrze prosperującej firmy, ciągłych sesji i planów zdjęciowych_ - ujawnia informator tabloidu.
Okazało się, że artystka jest prawdziwą pracoholiczką, ponieważ postanowiła dodatkowo wrócić do swojego wyuczonego zawodu. Jako architekt krajobrazu zatrudniła się na budowie jednego z krakowskich osiedli. - Ledwo wyrabiam się czasowo, bo w kwietniu wychodzi reedycja mojej płyty Bastet, ale dawno nic nie sprawiało mi takiej przyjemności jak moja nowa praca - zdradziła gazecie.
Podobno poszło również o zarobki wokalistki. Według "Faktu" jej były partner jest informatykiem w jednej ze stołecznych korporacji, w której zarabia miesięcznie znacznie mniej niż piosenkarka podczas jednego koncertu. Dodatkowo Paweł nie był podobno w stanie zaakceptować tego, że jego kobieta nie jest typem dziewczyny, która zajmuje się domem.
