Co ona ma na sobie? Ada Fijał z dziwacznym szalem i w wielkich spodniach
Aktorka lubi przyciągać spojrzenia
Tym razem Fijał udało się zwrócić na siebie uwagę. Gwiazda pojawiła się na imprezie modowej w Atrium Promenada, jej strój więc był w pełni uzasadniony. Inaczej ubieramy się (a raczej gwiazdy się ubierają) na bankiety, inaczej na spotkania biznesowe, inaczej na gale z modą w roli głównej.
Fijał wpisała się więc w tematykę wieczoru, ale i tak to, co miała na sobie wielu osobom może wydać się nieco dziwne. Szczególnie szal w czarne i pomarańczowe pasy...
Wam się podoba?
Jesiennie i z pazurem
Pomarańcz i ciemna zieleń to kolory jesieni. Jednak stylizacja Fijał nie była typowym jesiennym wdziankiem, o nie.
Aktorka, która bardzo ceni modę, postanowiła połączyć spodnie z wysokim stanem, czarny, błyszczący, gorsetowy top, blezer i szal. Brzmi atrakcyjnie, ale niezbyt szokująco?
Ada urozmaiciła stylizację, lekką marynarkę wkładając jedynie na jedno przedramię (co to za pomysł?), a drugie przed chłodem osłoniła grubym, sztywnym szalem.
Drogo?
Warto wspomnieć, że rzucający się w oczy dodatek nie należy do najtańszych. Kosztuje bowiem 155 dolarów, czyli około 560 złotych. Szal skutecznie odciągał uwagę od dekoltu aktorki, który prezentował się bardzo zmysłowo w błyszczącym gorsecie. Szkoda? Szkoda! Miał jednak tę zaletę, że zakrył spodnie Fijał, które ładnie podkreślały talię, ale dodały centymetrów biodrom.
Piękne włosy, świetny makijaż
Ubiór Fijał niektórzy uznają za strzał w dziesiątkę, inni za modowy koszmarek, ale jedno jest pewne - twarz gwiazdy prezentowała się bez zarzutu. 41-latka ma regularne rysy twarzy, a ciemny kolor szminki ładnie podkreślił pełne wargi. No i te włosy... Rudości jesienią zdecydowanie wygrywają!