Co zeznały podejrzane w sprawie seksafery w polskim show-biznesie?
None
Kto powinien zacząć się obawiać?
Bogaci celebryci, sportowcy i biznesmeni lubią ostre zabawy! Joanna Borysewicz, Emilia P., Ewa W., Karolina Z., Izabela Z. i Danuta B., które według śledczych kręciły seksbiznesem, organizowały im wieczory i wakacje pełne atrakcji. Poza strumieniami alkoholu zapewniały też gorące modelki, a nawet finalistki konkursów miss. Wystarczył jeden telefon, SMS czy mail, by dziewczyna jeszcze tego samego wieczoru zjawiła się w wybranym miejscu. Warunek był jeden: za seks sowita zapłata, nawet 7 tys. zł za weekend! W zamian dziewczyny na telefon zgadzały się na wszystko!
[
]( http://www.efakt.pl )
Joanna Borysewicz
Sutenerki stworzyły prawdziwą seks-sieć, w której przez lata wymieniały się dziewczynami.
Poprzez rozmowy, SMS-y i maile od 2007 do 2008 zaczęłam współpracować z Joanną w zakresie wysyłania dziewczyn w celu prostytucji. Gdy doszło do konkretnego spotkania w celu prostytucji, to gdy Joanna korzystała z moich dziewczyn, dostawałam od niej różne kwoty - do kilkuset złotych za dziewczynę. I na odwrót również, Joanna ode mnie - zeznała w prokuraturze Emilia P.
[
]( http://www.efakt.pl )
Ile zarabiały zamieszane w sprawę "modelki"?
Sutenerki organizowały wyjazdy młodych prostytutek do Francji, Anglii, Turcji czy Hiszpanii. Stworzyły też cennik usług: 3 tys. zł za noc, 5 tys. zł za dwa dni i 7 tys. zł za weekend z klientem w Polsce. Za granicą noc z piękną Polką kosztowała do 1,5 tys. euro.
[
]( http://www.efakt.pl )
Joanna Borysewicz
Seksmodelki potrafiły jednak wyciągnąć dużo więcej. Szczególnie na wyjazdach. W Courchewell młode prostytutki spotykały się z miliarderami. Jedna musiała mocno zapaść w pamięć pewnemu bogaczowi, skoro ten za jej usługi zostawił 23 tys. euro napiwku...
[
]( http://www.efakt.pl )
Oto pikantne cytaty z zeznań
Wymieniałyśmy się dziewczynami, wysyłając sobie mailami ich zdjęcia - zeznała Emilia P. My z Karoliną wszystkim dziewczynom mówiłyśmy, że jeśli mężczyźni na wyjeździe będą chcieli spędzić z nimi noc, to one nie mogą odmówić, bo jak odmówią, będą musiały wrócić do kraju. Mówiłam jasno, że chodzi o seks, za który mogą dostawać dodatkowe bonusy od klientów, jeżeli oni będą zadowoleni - dodała.
[
]( http://www.efakt.pl )
Joanna Borysewicz
Ja tę agencję-impresariat prowadziłam razem z mamą. Ona też organizowała wyjazdy dziewczynom na uprawianie seksu. Ja nie chcę jednak opowiadać szczegółów o mojej mamie, bo to dla mnie trudna sytuacja, a prostytucja ma negatywny wydźwięk - zeznała Joanna Borysewicz.
[
]( http://www.efakt.pl )
Joanna Borysewicz, Jan Borysewicz
Ile kobiet przewinęło się przez łóżka bogatych mężczyzn dzięki obrotnym sutenerkom? Nie wiadomo. Gdy się okazało, że agencja modelek prowadzona przez Joannę i jej matkę Danutę to agencja towarzyska, zapadły wyroki.
[
]( http://www.efakt.pl )
Joanna Borysewicz
W kwietniu Joannę Borysewicz skazano na 2 lata, jej matkę na 1,5 roku, a Karolinę Z. na 3 lata - wszystkie w zawieszeniu. Zakazano im też prowadzenia działalności gospodarczej związanej z agencją modelek na 5 lat. Pozostałe panie nie chciały się poddać karze i wkrótce zasiądą na ławie oskarżonych.
[
]( http://www.efakt.pl )