Trwa ładowanie...

Coraz wyższy poziom polskich festiwali muzycznych. Organizatorzy już planują kolejne

Orange Warsaw Festival, Open’er Festival Powered by Orange i Kraków Live Festival – to trzy imprezy, które nadają ton polskiej scenie festiwalowej. Dowód? W tym roku w naszym kraju na tych festiwalach grali m.in. Sam Smith, Depeche Mode, Kendrick Lamar czy Florence and the Machine. Pora odliczać dni do kolejnych edycji.

Coraz wyższy poziom polskich festiwali muzycznych. Organizatorzy już planują kolejneŹródło: Materiały prasowe, fot: Artur Kraszewski
d3ob1r0
d3ob1r0

Polska scena festiwalowa znajduje się w fazie pełnego rozkwitu . Przez całe lato w różnych miejscach w kraju odbywa się mnóstwo plenerowych imprez muzycznych , które potrafią przyciągać tłumy młodych ludzi, spragnionych zabawy i muzycznych wrażeń. Rodzime festiwale można klasyfikować na różne sposoby, ale niezależnie od tego, jak to się zrobi, nie ma żadnych wątpliwości - na czoło wysuwają się trzy: *warszawski Orange Warsaw Festival, gdyński Open’er Festival Powered by Orange i Kraków Live Festival. *

Te wydarzenia tworzą swoiste ramy polskiego kalendarza festiwalowego: odbywająca się na początku czerwca warszawska impreza otwiera letni sezon, Open’er Festival w pierwszych dniach lipca jest jego najmocniejszym punktem, a późnosierpniowy festiwal krakowski jest muzycznym pożegnaniem z wakacjami.

Kraków Live Festival fot. Artur Kraszewski
Kraków Live Festival Źródło: fot. Artur Kraszewski, fot: Artur Kraszewski

Największe światowe gwiazdy

Te trzy wydarzenia mają zdecydowanie najmocniejszy program muzyczny spośród wszystkich polskich imprez tego typu. Organizatorom co roku udaje się zbudować line-up złożony ze światowych gwiazd, które w danym sezonie wyruszają w trasy koncertowe.

d3ob1r0

Organizatorzy pilnie śledzą także to, co dzieje się na światowej scenie muzycznej, jakie są oczekiwania szerokiej publiczności i na tej podstawie budują program. Co do zasady opiera się on na trzech fundamentach gatunkowych: rocku, popie i hiphopie, choć w tym roku pierwszy z tych elementów - zgodnie z ogólną tendencją - pozostawał na nieco dalszym planie. Zamiast gitar królowała elektronika w najróżniejszym wydaniu i hip-hop.

Tegoroczne imprezy firmowane przez Orange przyniosły więc występy największych i najmodniejszych dziś gwiazd różnych gatunków. W Warszawie publiczność bawiła się na występie brytyjskiej grupy poprockowej Florence And The Machine i wielkiej gwiazdy popu - Sama Smitha. W Gdyni mnóstwo wrażeń przyniosły występy przekraczającej gatunkowe granice formacji Gorillaz czy cieszącej się popularnością wśród kilku generacji fanów grupy Depeche Mode. W Krakowie rządzili amerykańcy mistrzowie hip-hopu: Kendrick Lamar i A$AP Rocky.

Nie tylko muzyka

Ale festiwale zapewniają uczestnikom wrażenia nie tylko muzyczne. Organizatorzy dbają o atrakcje innego typu, tworząc model biznesowy chętnie kopiowany przez twórców innych imprez.

Opener Festival fot. Artur Kraszewski
Opener Festival Źródło: fot. Artur Kraszewski, fot: Artur Kraszewski

Na każdym festiwalu wspieranym przez Orange, oprócz scen, na których występują poszczególni wykonawcy, są także inne strefy. Coraz ważniejsze stają się strefy taneczne, gdzie tłumy tańczą przy muzyce granej przez cenionych producentów albo klubowych czy radiowych DJ-ów. Uczestnicy festiwalu chętnie odwiedzają strefy mody, gdzie można podziwiać pomysły popularnych rodzimych projektantów, ale także kupić ubrania z ich kolekcji. Ważne praktyczne znaczenie mają też strefy gastronomiczne, w których królują aktualne trendy w dziedzinie street foodu.

d3ob1r0

Pogoda - niewidzialny faktor

Warto na marginesie zwrócić też uwagę na czynnik niby drobny i kompletnie niezależny od organizatorów, ale jednak niezwykle znaczący, jeśli chodzi o tworzenie festiwalowej atmosfery. Chodzi oczywiście o pogodę. W tym roku na wszystkich trzech festiwalach okazała się ona wyjątkowo korzystna. A nie było to przecież oczywiste: Open’er za sprawą wielu poprzednich edycji stawał się już niemal synonimem "festiwalu w deszczu”. I niezależnie od tego, jak bardzo organizatorzy starali się budować wokół tego pozytywny przekaz "koncertów skąpanych w deszczu”, taka pogoda nie była dla uczestników imprezy zbyt wygodna. Uczestnicy Orange Warsaw Festivalu cieszyli się o wiele lepszymi warunkami meteorologicznymi niż ci, którzy w tym samym czasie bawili się na imprezach w innych częściach Europy. W Krakowie natomiast piękna pogoda pozwoliła na stworzenie piknikowej atmosfery.

Pozostaje więc tylko życzyć uczestnikom przyszłorocznych imprez, żeby pogoda znowu dopisała - co do pozostałych kwestii można liczyć na wyczucie i doświadczenie organizatorów.

d3ob1r0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ob1r0