Agustin Egurrola ma córkę z Niną Tyrką. Carmen ma już 14-lat. Do kogo jest podobna?
Agustin Egurrola przed dwoma laty po raz drugi został ojcem. To wtedy na świat przyszedł syn Oscar, który jest oczkiem w głowie choreografa. Gwiazda tanecznych programów ma jeszcze jednak nastoletnią córkę, Carmen. Ostatnio pochwalił się ich wspólnym zdjęciem. Trzeba przyznać, że dziewczynka jest uderzająco podobna do jednego z rodziców.
Agustin Egurrola, choreograf i założyciel tanecznej formacji Volt, przygodę z telewizją zaczynał w TVN, w "Tańcu z gwiazdami". Program nie tylko wypromował umiejętności i nazwisko choreografa, ale i skrzyżował jego drogi z tancerką Niną Tyrką. Instruktorka, która prowadziła na parkiecie gwiazdy tanecznego show, w prawdziwym życiu zaczęła partnerować Egurroli.
Choreograf i tancerka byli ze sobą prawie osiem lat i choć nigdy nie sformalizowali swojego związku, doczekali się córki. W 2008 roku na świat przyszła Carmen, która była pierwszym dzieckiem zarówno dla 40-letniego wówczas Egurroli, jak i 27-letniej Tyrki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zostali ojcami w późnym wieku. Matki ich dzieci są dużo młodsze
Związek pasjonatów tańca nie przetrwał jednak próby czasu. Rodzice Carmen rozstali się, gdy dziewczynka miała siedem lat. Jak pisała kolorowa prasa, powodem zakończenia relacji był ponoć pracoholizm choreografa, który fatalnie wpływał na życie rodzinne.
Kilka lat temu Agustin Egurrola ułożył sobie życie na nowo, wiążąc się z instruktorką fitness, nieznaną szerzej w show-biznesie Dianą. Jesienią 2020 roku para pobrała się, a rok później na świat przyszedł ich syn, Oscar. Choć relacje rodzinne choreografa, związanego dziś z TVP, wydają się być złożone, Egurrola pochwalił się niedawno rodzinnymi zdjęciami, na których pozuje wraz z żoną i córką z poprzedniego związku.
Na jednej z wakacyjnych fotografii widać uśmiechniętą trójkę, na kolejnej Carmen i żona jej ojca pozują w objęciach same. Pod zdjęciami pojawiło się wiele komentarzy. Internauci nie tylko komplementowali urodę podobnej do mamy córki, ale i z uznaniem pisali o doskonałych stosunkach macochy i pasierbicy.
"Widać fajną relację. Brawo dla żony i Carmen" - napisała jedna z internautek.
"Taka rodzina to skarb i przykład dla innych. Można? Można" - skomentowała inna.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram