Córka Ewy Kasprzyk przyznała się do depresji!
None
Ewa Kasprzyk, Małgorzata Bernatowicz
Ewa Kasprzyk i jej córka Małgorzata Bernatowicz wyglądają jak świetnie zgrany duet. Często widujemy je na imprezach branżowych, aktorka wspiera swoją córkę na koncertach, a piosenkarka kibicuje mamie, gdy ta występuje na deskach teatru. Okazuje się jednak, że pozory mylą. W wywiadzie dla "Gali" panie wyznały, że od niedawna są w stanie normalnie ze sobą rozmawiać i przebywać ze sobą w jednym pomieszczeniu. Wcześniej nie dogadywały się przez chorobę Gosi.
Ewa Kasprzyk, Małgorzata Bernatowicz
Przez wiele lat zmagałam się z bardzo ciężką depresją. To był koszmarny okres. Naprawdę nie potrafiłam sobie pomóc. A tym bardziej inni. Mama, lekarze, przyjaciele. Teraz, gdy jest dobrze, a nawet bardzo dobrze, to umiem już układać relacje z ludźmi, bo sama ze sobą się porozumiałam. Wszystko się polepsza. Nie tylko kontakt z moją mamą - wyznała Bernatowicz.
Ewa Kasprzyk, Małgorzata Bernatowicz
Kasprzyk nie ukrywa, że faktycznie bywało ciężko.
Teraz możemy z Gosią długo przebywać razem. Jesteśmy w stanie wytrzymać ze sobą dłużej niż 60 minut. Ale to, jak na siebie kiedyś reagowałyśmy, jaki klimat panował w pomieszczeniu, w którym razem przebywałyśmy, można porównać tylko do laski dynamitu z zapalonym lontem.
Ewa Kasprzyk, Małgorzata Bernatowicz
Bernatowicz myślała nawet o tym, by zniknąć z życia swojej rodziny. Wyznaje również, co mogło mieć wpływ na jej stan.
Podczas mojej choroby był moment krytyczny, w którym chciałam zerwać wszystkie kontakty z mamą. Odciąć się od niej i zniknąć z jej życia. Skłamałabym, gdybym powiedziała, że bycie córką artystki jest łatwe.
Ewa Kasprzyk, Małgorzata Bernatowicz
Paradoksalnie jednak dzięki wsparciu Kasprzyk Małgosia wyszła na prostą. Mamy nadzieję, że najgorsze już za nią i że w pełni cieszy się życiem.