Córka Wałęsy chce mieć swoje 5 minut w mediach? Sukcesów siostry nie zauważyła
Magdalena Wałęsa
Córka byłego prezydenta przyjęła zaproszenie do "Pytania na śniadanie". W rozmowie z dziennikarzem opowiedziała o tym, co działo się u niej przez ostatnie 14 lat, gdy nagle słuch o niej zaginął.
Wyznała, że chce się pojawić w mediach jako ona sama, a nie tylko córka Lecha Wałęsy. Jednak jedno od drugiego trudno rozdzielić. Tym bardziej, że Magdalena nigdy nie bywała na imprezach, galach, omijała czerwony dywan, więc w jej przypadku nie ma mowy o powrocie na salony, a raczej debiucie.
Czyżby, po latach medialnej ciszy, zapragnęła mieć swoje 5 minut sławy? Kilka lat temu sporo mówiło się o jej siostrze, Marii Wiktorii. Jednak Magda wydaje się nie brać jej osiągnięć na poważnie. Na pytanie o to, czy nie kusiło jej wejście w świat gwiazd, gdy Maria w nim brylowała, odparła: No ja nie zauważyłam sukcesów.
Czy o Magdalenie w najbliższym czasie jeszcze usłyszymy? A może wywiad był tylko jednorazową przygodą?