Cuba Gooding Jr. oddał się w ręce policji. Wyprowadzili go w kajdankach
Cuba Gooding Jr. został oskarżony o molestowanie kobiety w nocnym klubie. Policja zdobyła nagrania, które mają świadczyć o niewinności oscarowego aktora.
Oskarżenie przeciwko aktorowi wniosła 29-letnia kobieta, która w zeszłą niedzielę imprezowała w nocnym klubie na Manhattanie. Z jej zeznań wynika, że ok. 23:15 pijany Gooding Jr. złapał ją za pierś. 51-latek nie przyznał się do molestowania i po 6 godz. od zgłoszenia się na policję, został wypuszczony na wolność.
Obejrzyj: Syn Martyniuka został czołowym patoinfluencerem? "Lubi czytać sam o sobie"
Adwokat Mark Heller powiedział "Associated Press", że nagrania z lokalu świadczą o niewinności jego klienta. I dziwi się, że policja i prokuratura zajęły się tą sprawą.
- Nie widać tam ani odrobiny niewłaściwego zachowania – mówił Heller po obejrzeniu nagrań z kamer ochrony.
Zobacz także: Amanda Bynes zapłaciła ogromną cenę za swoją karierę
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy Gooding Jr.jest oskarżany o molestowanie i agresywne zachowanie. W 2007 r. młoda kobieta twierdziła, że aktor łapał ją na imprezie za pośladki. W 2012 r. doszło do rzekomej przepychanki z barmanką w Nowym Orleanie (kobieta nie wniosła pozwu).
Wybuchowy charakter gwiazdora miał być również powodem rozwodu, do którego doszło po 20 latach małżeństwa. Jego była żona i matka trójki dzieci nigdy nie komentowała tego rozstania.