Czego ludzie zazdroszczą Nataszy?

Piękna i utalentowana ale wciąż jednak... nielubiana. Dlaczego? Natasza twierdzi, że to wszystko przez zazdrość.

Wielokrotnie była bliska prawdziwego sukcesu, jednak za każdym razem coś nie wychodziło...

W Jak oni śpiewają doszła do samego finału. Przegrała jednak z Agnieszką Włodarczyk. Prasa przedstawiła to jako największą porażkę całego show.

Chciała reprezentować Polskę w konkursie Eurowizji. Jednak telewidzowie wybrali Isis Gee. I chociaż wszyscy pamiętamy, jaką porażką okazał się występ blondynki na finałach, to i tak mówiło się tylko o przegranej Nataszy.

Na liście potknięć Nataszy kolejną pozycję zajmuje show Przebojowa noc.

I chociaż reżyser całego przedsięwzięcia - Janusz Józefowicz - do końca bronił swojej koncepcji i największej gwiazdy programu, to show zostało zdjęte z anteny TVP ze względu na ogromne koszty i niską oglądalność.

To właśnie Józefowicz od początku opiekuje się karierą Nataszy. On ją wypromował i nadal obsadza w głównych rolach.

To, co zarzuca się jej najczęściej to to, że wszystko osiągnęła jedynie dzięki związkowi ze starszym reżyserem.

Najnowszym potknięciem Urbańskiej jest oskarżenie jej o plagiat. Miała wystąpić na opolskim festiwalu, ale jej piosenka okazała się polską wersją serbskiego kawałka. Tłumaczyła się potem, że całe to zamieszanie wynikło z jej pomyłki. Jednak media nie zostawiły na niej suchej nitki...

Nie można jej odmówić urody, talentu i dużej determinacji. Wciąż jednak nie cieszy się sympatią publiczności. Zapytana o prawdopodobne tego przyczyny w wywiadzie dla Na żywo mówi: Jak człowiek odnosi sukces, to inni zazdroszczą. Może o to chodzi? Tylko o jakich sukcesach mówi Natasza?