Jarosława Jakimowicza irytują niektórzy Ukraińcy. Poszło o luksusowe auta
Jarosław Jakimowicz, wyglądając z mieszkania, zauważył coś niepokojącego na ulicy. Zachowanie niektórych Ukraińców go zdumiewa. Niepokoi go też sytuacja przed supermarketami. O co chodzi?
To nie pierwsza publicznie wyrażona opinia Jarosława Jakimowicza na temat Ukraińców w Polsce. W maju ub.r. nawiązał do wyników Eurowizji oraz informacji o karaniu ukraińskich uchodźców mandatami za jazdę bez biletu w Trójmieście.
- Jestem ciekaw, czy kontrolerzy tego ruchu drogowego, tzw. kanary, też oglądali ten konkurs i czy za to, że od Ukrainy dostaliśmy zero punktów za nasz występ, a my im daliśmy 12, będą ich bardziej karać, czy mniej? - pytał w programie "W kontrze" na antenie TVP Info.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W TVP Info aż zamilkli. "Coś obrzydliwego"
Część widzów uznała, że jest to nawoływanie do odegrania się na Ukraińcach w Polsce za słabsze wyniki naszego reprezentanta w festiwalowym konkursie i element antyukraińskiej propagandy. Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, nie dopatrzył się jednak w słowach prezentera niczego niestosownego.
Teraz Jakimowicz zwrócił uwagę na inny aspekt obecności Ukraińców w naszym kraju. Otóż, mieszkając przy luksusowym warszawskim hotelu, od ponad roku jest świadkiem, jak zajeźdżają pod niego wyjątkowo drogie samochody z Ukrainy.
"Przypominam, że jest obowiązkowy nabór do wojska na Ukrainie. A teraz co mnie jednak wk... W Warszawie z tygodnia na tydzień więcej ekskluzywnych aut jakich Warszawa nie widziała. Na blachach z Ukrainy. Rzadko siedzi za kierownicą kobieta. Za to pod prawie każdym sklepem Biedronka, Lidl już nie jeden, a kilka dzieciaków z puszkami i wyłudzanie pieniędzy na biedne dzieci na Ukrainie. Kiedyś stały zbiórki na pieski, domy dziecka w Polsce, a od 425 (dni - przyp red.) nie widziałem nigdy. Ciekaw jestem, czy w Kijowie tak stoją pod sklepami?" - niepokoił się w mediach społecznościowych.
Prezenter TVP Info diagnozuje uczciwość niektórych Ukrainców, także wobec Polaków, oraz ich patriotym. Jego wnioski są przygnębiające.
"Zaprzyjaźniona Ukrainka, która pracuje ciężko w Polsce od 14 lat płakała mi ostatnio, że jej rodzina żegna się z jej 19-letnim bratem, bo dostał powołanie. Są pewni, że nie wróci. Płakała, mówiąc mi, że wojna jest dla biednych" - podsumował Jarosław Jakimowicz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski