Członek brytyjskiej rodziny królewskiej przyznał otwarcie, że jest gejem. "Chciałem być szczęśliwy"
To pierwszy taki przypadek w brytyjskiej monarchii. Kuzyn królowej Elżbiety II, Lord Ivar Mountbatten, miał dosyć ukrywania się i publicznie ogłosił, że jest gejem. Nikt do tej pory nie odważył się na taki krok.
Mężczyzna jest synem Davida Mountbattena, trzeciego markiza Milford Haven oraz jednym z wielu prawnuków Królowej Wiktorii. To także potomek w linii prostej rosyjskiej carycy, Katarzyny II Wielkiej. Mimo tego że ostatnio ogłosił publicznie, iż jest homoseksualistą, w jednym z wywiadów przyznał, że nie poczuł się przez to lepiej.
- Ujawnienie się to śmieszna fraza. Ja zrobiłem to bardzo okrężną drogą, ale chciałem być szczęśliwy. Przez pewien czas walczyłem z moją seksualnością i nadal to robię. To była prawdziwa podróż, by znaleźć się w końcu w odpowiednim miejscu - przyznał Lord Ivar Mountbatten w rozmowie z "Daily Mail".
Jeszcze do niedawna mężczyzna był mężem Penelope Anne Vere Thompson, z którą doczekał się trzech córek. Niestety ich związek nie przetrwał i rozwiedli się po 16 latach małżeństwa. Teraz Ivar Mountbatten wyznał, że znowu jest zakochany.
- Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się znaleźć kogoś, z kim jestem szczęśliwy i mogę nazywać go moim parterem - dodał w tym samym wywiadzie.
Spodziewaliście się tego?