Czy była opiekunka Villas wyprowadzi się z jej domu?

Zgodnie z wcześniejszym wyrokiem sądu była gospodyni Violetty Villas mogła mieszkać w domu po zmarłej gwieździe za przyzwoleniem Krzysztofa Gospodarka, który prawnie jest właścicielem posesji. Mężczyzna pozostaje jednak w konflikcie z Elżbietą Budzyńską i nie godzi się na to, by kobieta mieszkała w willi. Teraz zapadł kolejny wyrok sądu w tej sprawnie. Czy to zakończy wielomiesięczny spór o dom po zmarłej divie?

Na nic zdadzą się naciski byłej gosposi, ponieważ sąd w Świdnicy nakazał wyprowadzić się kobiecie z domu artystki w Lewinie Kłodzkim i zabrać z niego wszystkie swoje rzeczy.

- Ten wyrok bardzo mnie cieszy - powiedział "Super Expressowi" Krzysztof Gospodarek. - Oczywiście w pełni się z nim zgadzam.

Syn Villas chciałby, by była gosposia jego matki, jak najszybciej opuściła willę. Okazuje się jednak, że to może trochę potrwać.

- _Wyrok nie jest prawomocny. Dlatego też strony mogą składać apelację, czyli odwoływać się od decyzji sądu _- stwierdziła w rozmowie z tabloidem sędzia Agnieszka Połyniak, rzeczniczka sądu w Świdnicy.

Już teraz wiadomo, że Elżbieta Budzyńska nie zamierza składać broni. W rozmowie z "Super Expressem" zapowiedziała, że nie wyprowadzi się z domu Villas.