Iwona Węgrowska, Krzysztof Madeyski
Słyszeliśmy, jakoby Doda nie wywiązała się z umowy zawartej z panem Madeyskim, bowiem miała wystąpić na zorganizowanej przez niego imprezie porozwodowej, ale wzięła pieniądze, a na imprezie nie pojawiła się, więc Madeyski w ostatniej chwili musiał szukać innych artystów na zastępstwo - czytamy w "Twoim Imperium".