Czy Fronczewski weźmie ślub kościelny... po 40 latach małżeństwa?
Niedawno 70-letni aktor pochował swoją ukochaną matkę. Wraz ze swoją żoną opiekował się schorowaną kobietą do samego końca. Jak podaje tygodnik "Rewia", Bogna miała jedno marzenie, żeby Piotr i Ewa wzięli wreszcie ślub kościelny. Czy spełnią jej ostatnią wolę?
Para żyje ze sobą w szczęśliwym związku od ponad 40 lat. Wzięli nawet ślub cywilny, jednak dla mamy aktora było to za mało. Całe życie marzyła, żeby jej syn ślubował miłość i wierność przed bogiem. Bogna Fronczewska była najważniejszą kobietą w życiu aktora. Mieszkała z nim i jego żoną Ewą od sześciu lat. Przeprowadziła się do syna dopiero w wieku 98 lat, kiedy po złamaniu nogi potrzebowała opieki i rehabilitacji. Artysta był bardzo zżyty z matką i nawet przez chwilę nie pomyślał o tym, żeby oddać ją do domu spokojnej starości. Dla Fronczewskiego była osobą wyjątkową, którą darzył ogromnym szacunkiem
Do tej pory artysta podchodził z dystansem do ślubu kościelnego _- Ta przysięga jest sformułowana ekstremalnie ryzykownie i mocno na wyrost _- tygodnik przypomniał wypowiedź aktora. Fronczewski wie co mówi, przed laty mocno skrzywdził swoją żonę, wdając się w romans z Joanną Pacułą.