Czy Kayah wybaczy Rodowicz? Niebawem artystki będą miały okazję do pojednania
Zakopią topór wojenny?
Kiedy Kayah jako pierwsza z gwiazd zrezygnowała z udziału w jubileuszowym koncercie Maryli Rodowicz w Opolu, mówiło się, że ich przyjaźń dobiegła końca. Choć artystki publicznie siebie nie krytykowały, mocno ograniczyły kontakt. Jednak niebawem wszystko się może zmienić. Za kilka tygodni na rynku ukaże się nowy album Rodowicz, na którym gościnnie wystąpiła Kayah. Czy wspólna promocja płyty wymaże złe wspomnienia ostatnich miesięcy?
Wieloletnia znajomość
Kiedy lata temu piosenkarki poznały się na planie programu "Bezludna wyspa", od razu między nimi zaiskrzyło. Artystki od zawsze darzyły siebie ogromnym szacunkiem Kayah wielokrotnie podkreślała, że "królowa polskiej piosenki" była dla niej m.in. wzorem muzykalności. Maryla wielokrotnie podkreślała, że jej przyjaciółka ma najlepsze nogi show-biznesu. Również, kiedy rozpadało się małżeństwo Rodowicz, Kayah dodawała jej otuchy.
Zła decyzja
Wszystko zmieniło się po zamieszaniu wokół festiwalu w Opolu. Kiedy Jacek Kurski nie zgodził się na występ Kayah, interweniowała u niego Rodowicz. Choć piosenkarka przekonała prezesa TVP do udziału artystki podczas swojego jubileuszu, ta konsekwentnie podtrzymała swoją decyzję. Oliwy do ognia dodał wpis Maryli na Facebooku, w którym wokalistka skrytykowała decyzję swojej przyjaciółki.
"Poszłam do telewizji walczyć o Kaję, a Kaja się wycofała" - napisała piosenkarka.
Znowu razem?
Choć 15 września Kayah nie pojawi się na jubileuszowym koncercie Maryli, jest szansa, że niebawem artystki znowu wystąpią razem. Tego samego dnia na rynku pojawi się nowa płyta Rodowicz. Na albumie pojawiła się gościnnie jej przyjaciółka. Być może doskonałą okazją do pojednania będzie wspólna promocja albumu.