Czy to już koniec związku Piotra Gąsowskiego i Anny Głogowskiej?
Aktor słynący z aktywnego i rozrywkowego życia, nigdy nie sprawiał wrażenia kogoś, kto chciałby się ustabilizować. Znana tancerka jest jego przeciwieństwem. Sympatyczna, rodzinna i wyznająca zupełnie inne zasady niż jej partner. Ich relacje od początku były burzliwe. Mimo wielu prób ratowania związku, wszystko wskazuje na to, że tym razem to już definitywny koniec.
Jak podaje tygodnik "Świat i ludzie", po ostatniej kłótni Głogowska spakowała swoje rzeczy, wyprowadziła się do swojej mamy i zabrała swoją małą córeczkę. Mimo że Gąsowski jest jej miłością życia, znajomi nie mają wątpliwości, że tym razem nie uda się już uratować tego trudnego związku.
Wszystko zaczęło się psuć rok temu, kiedy tancerka straciła pracę w telewizji._ - To był dla niej bardzo trudny okres, poczuła się odtrącona. Liczyła na wsparcie swego mężczyzny, a tymczasem on... miał ważne zawodowe zajęcia. To przelało czarę goryczy. Miała już dość samotności w swoim związku_ - powiedziała tygodnikowi znajoma byłej gwiazdy Polsatu.
Poznali się 11 lat temu na planie "Tańca z gwiazdami". W ich związku kryzysy były na porządku dziennym. Jednak gwiazdorskiej parze udawało się je rozwiązywać. Znana tancerka dla miłości zaryzykowała nawet swoją karierę. Kiedy urodziła się ich córka, Anna postanowiła zostać w domu i się nią opiekować. Wydawało się, że to wystarczy aby podreperować trudne relacje z aktorem. Niestety Gąsowski nie dostrzegał tego, że Anna poświęca się dla niego. Wolał spędzać czas w towarzystwie swoich znajomych, z którymi wyjeżdżał na egzotyczne wakacje i uprawiał sporty ekstremalne.
Tygodnik poprosił Głogowską o komentarz w sprawie plotek o ich rozstaniu. - Nie będę tego komentować. Spieszę się na nagranie programu - powiedziała krótko i zakończyła rozmowę. Jak myślicie, czy medialne doniesienia tym razem potwierdzą się?