Czy wypadek zbliży do siebie Isabel i Kazimierza?
None
Isabel Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Para od dawna zmaga się z kryzysem!
Kilka dni przed świętami Isabel Marcinkiewicz uległa poważnemu wypadkowi. Żona byłego premiera zasłabła za kierownicą i wjechała w barierki przy jednej z warszawskich ulic. Jej obrażenia okazały się na tyle rozległe, że musiała pozostać w szpitalu. W tych trudnych dniach przy jej łóżku czuwał ukochany Kazimierz.
Czy tragedia na nowo zbliży do siebie skłóconych małżonków?
Kazimierz Marcinkiewicz
Od pewnego czasu sporo mówiło się o problemach w małżeństwie Marcinkiewiczów. Po tym, jak zakochani wrócili do Polski po kilku latach spędzonych w Londynie, między nimi zaczęło się psuć. Zamieszkali nawet osobno. Już wtedy nie brakowało plotek o planowanym rozwodzie.
Maria Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Jak donosiła prasa, były premier postanowił wrócić do swojej pierwszej żony, którą pięć lat temu porzucił dla młodszej kochanki. Z Marią wychowywali wspólnie czwórkę dzieci. Kobieta była podobno gotowa wybaczyć niewiernemu mężowi, bo częściowo obwiniała się za rozpad ich związku.
Isabel Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Mijały jednak miesiące, a były premier nie kierował do sądu pozwu rozwodowego. Aż zdarzył się wypadek. Isabel została przewieziona na oddział ortopedyczny. "Fakt" dowiedział się, że ma lekki uraz kręgosłupa i nogi. Największy problem jest ponoć z barkiem. Kobieta nie może zaciskać lewej ręki.
Isabel Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Choć Marcinkiewicz regularnie pojawia się w szpitalu, jego żona nie może liczyć na zbyt wiele czułości. Jak informuje dziennik, były polityk stara się zapewniać Isabel wszystko, czego potrzebuje. Robi to jednak przede wszystkim z obowiązku i troski. W jego chłodnym zachowaniu trudno doszukać się dawnych uczuć.
Kazimierz Marcinkiewicz
Przed południem podrzucił jej zimne pierogi. Potem towarzyszył jej na krótko podczas transportu na badania. Leżąc w szpitalnym łóżku cierpiąca Isabel kurczowo trzymała męża za rękę. To jedyne czułości, jakie Marcinkiewicz okazuje teraz żonie. Zauważyły to nawet pielęgniarki. Jak same mówią, kiedy Isabel jest sama, uśmiecha się i rozmawia. A kiedy przyjdzie Kazimierz, na jego widok natychmiast zalewa się łzami - relacjonuje "Fakt".
Isabel Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Co więcej, Isabel spędziła w tym roku samotną Wigilię. Póki co, nic nie wskazuje na to, by między małżonkami miało się coś zmienić. Czy polityk zdecyduje się na drugi rozwód? Jak sądzicie?