Dagmara Bryzek o zaręczynach Koterskiego i Leszczak: "Usłyszałam o tym w przelocie"
Dagmara Bryzek skomentowała zaręczyny Michała Koterskiego i Marceliny Leszczak. Aktorka, która kilka miesięcy temu wyglądała na bardzo zakochaną, zapewnia, że nie śledzi losów swojego eks.
Marcelina Leszczak i Michał Koterski na początku stycznia ogłosili (już drugie) zaręczyny. Rodzice niespełna 5-letniego Fryderyka po raz kolejny dali sobie szansę, choć ostatnie miesiące były dla nich niezwykle burzliwe. Jeszcze latem Koterski przezywał miłosne uniesienia u boku prawie 20 lat młodszej Dagmary Bryzek.
Aktorzy poznali się na planie komedii "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle" i nie walczyli z ogarniającym ich uczuciem. W charakterze pary zadebiutowali na premierze filmu o najnowszych przygodach Jamesa Bonda "Nie czas umierać".
ZOBACZ TEŻ: Dagmara Bryzek aspiruje do bycia Bondem. Michał Koterski: "Na taką Bondzicę bym poszedł"
Szybko jednak okazało się, że namiętne uczucie wygasło równie szybko, jak się pojawiło. Pod koniec października plotkarskie media obiegła informacja o rozstaniu aktorskiej pary. W rozmowie z Pudelkiem potwierdziła ją zresztą sama Dagmara Bryzek, jednocześnie zapewniając o przyjacielskim rozstaniu.
Także teraz aktorka nie unika pytań o wakacyjny romans i rozstanie z Koterskim. W rozmowie z reporterką serwisu "Co za tydzień" zapewniała, że stara skupić się na sobie i nie śledzi doniesień na temat swojego eks.
"Przyznam szczerze, że nie śledzę teraz ich losów. Ktoś w przelocie powiedział mi o tych zaręczynach. Jak ja się z tym czuję? Nie mam żadnego stosunku. Poszłam do przodu i skupiam się teraz na sobie, a nie na innych" - czytamy w wywiadzie, który ukazał się na stronie internetowej.
Znana m.in. z roli królowej Jadwigi w serialu "Korona królów" aktorka zdradziła także, że obecnie nie ma z Koterskim kontaktu. Jak jednak dodała: "na pewno spotkamy się prędzej czy później na planie serialu".