Daniel M. to niezłe ziółko. Policja już go zna, sąsiedzi mają dość
Mimo, że syn gwiazdora i podlaskiego bogacza ma 30 lat, to nadal prowadzi życie rozpieszczonego nastolatka. To wszystko może popsuć reputację jego ojca.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Dziennik "Fakt" był w Wasilkowie, gdzie swoje mieszkanie ma Daniel. To właśnie tam miały odegrać się dramatyczne sceny: pijany mężczyzna nie chciał wpuścić do domu swojej ciężarnej żony, dwudziestoletniej Eweliny. Gdy na miejsce przybyła policja, znalazła przy nim marihuanę.
Przypominamy, że już w czerwcu mówiło się o problemach z prawem młodego M. Stanął wtedy przed sądem za znieważenie policjantów. Trudno nie pomyśleć, że Daniela zepsuły pieniądze ojca i to, że nie musi martwić się o swój byt. On sam w teorii zajmuje się restauracją. A w praktyce? Po tym, jak zaczęły się problemy z personelem, a biznes zaczął upadać, wszystko na siebie wzięła matka Daniela i żona Zenka - Danuta.
Dziennikarz Wirtualnej Polski rozmawiał z siąsiadami, którzy wprost powiedzieli, że chłopak jest utrapieniem i dochodziło do domowych awantur. Więcej o tym przeczytacie tutaj.
Być może ta głośna afera będzie dla niego kubłem zimnej wody. Z pewnością ma o co się martwić sam Zenek, który jest w Polsce wprost uwielbiany, ale czy jego reputacja nie ucierpi przez wyskoki nieodpowiedzialnego syna?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.