Daniel Olbrychski poznał żonę dzięki Agnieszce Osieckiej. Od lat tworzą udane małżeństwo

Wielka przyjaźń Agnieszki Osieckiej i Maryli Rodowicz nie jest dla nikogo tajemnicą. Panie nie tylko razem pracowały, ale też przyjaźniły się. Poetka była świadkiem na ślubie Rodowicz z Andrzejem Dużyńskim. Artystki miały jednak zupełnie inny gust do mężczyzn, dlatego nie musiały nigdy rywalizować o partnerów.

Rodowicz była związana z Danielem Olbrychskim, a Osiecka już wtedy była żoną Daniela Passenta. Autorka tekstów bardzo dobrze znała się z ówczesnym partnerem swojej przyjaciółki. Gdy Olbrychski był już po zerwaniu z Rodowicz i przestało mu się układać w życiu uczuciowym, artystka postanowiła temu zaradzić.

Wiosną 1988 r. Agnieszka Osiecka przyjechała do Wrocławia na IX Przegląd Piosenki Aktorskiej. Umówiła się wtedy na późne śniadanie z Krystyną Demską, kierownik organizacyjną Teatru Współczesnego. Gdy kobieta się przybyła na spotkanie, na miejscu już była Osiecka, malarka Katarzyna Wążyk oraz Daniel Olbrychski.

- Złapała za ręce mnie i Daniela i powiedziała: Krysiu, przyjrzyj mu się uważnie - on jeszcze nigdy nie spotkał kobiety, która by na niego zasługiwała - wspomina po latach Demska tamto spotkanie. W tamtym momencie zachowanie Osieckiej bardzo ją zaskoczyło.

Pięć lat po tym spotkaniu w marcu 1993 r. Krystyna Demska obchodziła ze znajomymi huczne imieniny we wrocławskim Klubie Związków Twórczych. Okazało się, że znalazło się dla niej tylko jedno wolne miejsce. Obok Daniela Olbrychskiego. Następnie kobieta została kierownikiem produkcji przy spektaklu “Listy miłosne”, który realizował aktor. Praca Demskiej na tyle mu się spodobała, że od tamtego czasu prowadziła jego sprawy zawodowe.

Od tego czasu zaczęli spędzać ze sobą dużo czasu. - Przez rok dojeżdżałam z Wrocławia do Warszawy. W każdy czwartek - samolot. We wtorki wracałam do Wrocławia. To było meczące. Zdecydowaliśmy, że przeniosę się do Warszawy, bo będzie łatwiej dojeżdżać raz na jakiś czas do Wrocławia niż odwrotnie - opowiedziała Demska o początkach znajomości z Olbrychskim. Mniej więcej w tym samym czasie zakończyło się burzliwe małżeństwo aktora z Zuzanną Łapicką.

Daniel Olbrychski i Krystyna Demska oficjalnie pobrali się w 2003 r. w Nałęczowie. Aż przez 18 miesięcy utrzymywali swój ślub w tajemnicy przed mediami. Oprócz miłości łączy ich także życie zawodowe. Żona aktora aż do dnia dzisiejszego jest jego agentką.

- Krysia jest opatrznością Daniela - powiedziała kilka lat temu Beata Tyszkiewicz. To fantastyczna partnerka, skupiona na jego karierze, która wzięła też na siebie i obowiązki domowe, i te wobec rodziny Daniela - wyznała aktorka.