Wpadli na pomysł zakończenia "Kiepskich". Wzruszające pożegnanie
Aktor zmarł w wieku 59 lat. Wielu miłośników jego najsłynniejszej, serialowej roli jest w szoku, że odszedł tak nagle. Niektórzy rzucają już pomysłami, jak godnie pożegnać go w serialu.
Dariusz Gnatowski zmarł 20 października w Szpitalu Specjalistycznym im. J. Dietla w Krakowie. Aktor przebywał w placówce w związku z zapaleniem płuc i ciężką niewydolnością oddechową. Od lat zmagał się z cukrzycą. Informację o jego śmierci potwierdzili w rozmowie z WP przedstawiciele stacji Polsat.
Aktor zyskał popularność dzięki roli Boczka w serialu "Świat według Kiepskich". Po 20 latach emisji stacja Polsat zawiesiła produkcję. Jednak na antenie wciąż pojawiają się powtórki serialu, które nadal cieszą się sporą oglądalnością.
Dariusz Gnatowski o walce z cukrzycą
Informacja o śmierci odtwórcy roli serialowego ulubieńca bardzo zasmuciła fanów "Świata według Kiepskich". Na profilach stacji Polsat i fanpage'u serialu na Facebooku w ciągu godziny pojawiły się tysiące komentarzy.
"Wspaniały aktor, wspaniały człowiek. Dołączył do Babki Kiepskiej, pana Boryska i Edzia listonosza. Na pewno już im tam weselej na Górze",
"W mordę Jeża... Całe dzieciństwo, nastoletnie lata i dorosłość rozmieszał mnie Arnold Boczek. Dziękuję",
"Żegnaj Mistrzu. Uracz Pana Boga swym kapuśniaczkiem na świńskim ryju" - pisali internauci, powołując się na powiedzonka serialowego Boczka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Tragiczna informacja, należy natychmiast zakończyć 'Świat według Kiepskich' jakimś specjalnym odcinkiem pożegnalnym" - wpadł na pomysł jeden z fanów.
Z pewnością nie da się zastąpić Dariusza Gnatowskiego innym aktorem w roli Boczka. Być może jednak Polsat zdecyduje się przychylić do prośby fanów i stworzy specjalny odcinek z niezapomnianymi scenami ulubieńca widzów.