Dariusz K.: pamięta o nim już tylko narzeczona

Kolejne miesiące w areszcie mogą być dla niego naprawdę ciężkie. Sąd zdecydował, że Dariusz K. zostanie za kratkami przynajmniej do końca stycznia. To o tyle trudne, że współwięźniowie nie darzą celebryty sympatią, a bliscy zachowują się, jakby o nim zapomnieli. Dariusza nie odwiedza nikt poza narzeczoną.

Iza Adamczyk nadal lojalnie czeka na ukochanego. Ostatnio pojawiła się w areszcie z pasierbicą Dariusza, 13-letnią Laurą. Oskarżonemu o zabicie kobiety na pasach pod wpływem narkotyków najbardziej brakuje jednak kontaktu z własnymi dziećmi.

Syn Allan z małżeństwa z Edytą Górniak do tej pory nie zobaczył się z ojcem. Podobno dziadkowie chłopca zaczęli się o to starać, ale im też nie jest łatwo.

Wiadomo, że Edyta nie przyprowadzi do aresztu ich syna. Przygotowaniem Allanka do tej wizyty zajęli się dziadkowie, czyli rodzice Darka. Problem w tym, że mieszkają oni z dala od Warszawy. Babcia natomiast ma kłopoty ze zdrowiem, więc na nią też nie może liczyć - powiedział Super Expressowi przyjaciel rodziny.

Na razie Dariusz rozmawiał z synem przez telefon. Obiecał mu ponoć, że wkrótce będą znów razem grać w piłkę.

Ojca od czterech miesięcy nie widziała również Lea, córka ze związku z Izą. Adamczyk uważa, że dziewczynka jest jeszcze za mała, by zrozumieć realia aresztu.

Darek czuje się opuszczony i samotny. A to przecież dopiero początek. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu do 12 lat więzienia.