Dariusz K. uniknie kary?
None
Dariusz K.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem narkotyków grozi mu do 12 lat więzienia. Dariusz K. może jednak uniknąć kary. Mimo iż trudno w to uwierzyć, wydaje się, że taka sytuacja jest coraz bardziej realna. Wystarczy, że K. zacznie współpracować z prokuraturą.
Dariusz K., Iza Adamczyk
W niniejszej sprawie sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet warunkowo zawiesić jej wykonanie w sytuacji, gdy Dariusz K. ujawni istotne okoliczności innego przestępstwa, zagrożonego karą powyżej 5 lat pozbawienia wolności- powiedział Super Expressowi adwokat Waldemar Puławski.
Dariusz K.
Policja od dawna stara się bowiem złapać dilerów, którzy zaopatrują osoby z show-biznesu w używki. Darek w chwili wypadku był pod wpływem kokainy i wiadomo, że nie przyjmował jej pierwszy raz. Jeśli zdecyduje się wyjawić nazwiska swoich dostawców, może liczyć na łagodniejszy wymiar kary.
Dariusz K.
Podobno Darek nie ma problemów, by wydać dilerów. Boi się jednak o swoje bezpieczeństwo po obciążających innych zeznaniach.
Jeśli skazany będzie czuł się zagrożony w więzieniu, może wystosować prośbę do dyrektora placówki o ochronę. Może dostać osobną celę czy wychodzić na spacerniak osobno - wyjaśnił tabloidowi asp. szt. Robert Żmudzki.
Dariusz K.
Darek K. uciekał się już do zrzucenia wszystkiego na zły stan zdrowia. Proponował również duże pieniądze, byle tylko opuścić areszt. Okazuje się jednak, że jego kluczem do wolności może być "wsypanie" dotychczasowych kolegów. Myślicie, że się na to zdecyduje?