Dariusz Kordek: jego dzieci wracają do zdrowia
Dariusz Kordek
Aktor z pewnością nie może zaliczyć ostatnich wakacji do najbardziej udanych. Dariusz Kordek i jego żona, Eliza Jędrzejowska, marzyli o długim, rodzinnym wypoczynku. Mieli już zarezerwowany pobyt w hotelu w Jastarni i lot do Legolandu w Monachium. Niestety, choroba 2-letniej córki oraz wypadek 6-letniego syna pokrzyżowały ich plany.
Na szczęście dzieci wracają już do zdrowia.
Dariusz Kordek z żoną
Wszystko zaczęło się od zapalenia ucha u 2-letniej Marysi. Lekarze twierdzili, że grozi jej nawet utrata słuchu. Dziewczynka musiała być operowana. Usunięto jej trzeci migdał i wykonano drenaż obu uszu. Natomiast dzień przed wyjazdem 6-letni Maks przewrócił się podczas jazdy rowerem i złamał rękę.
Dariusz Kordek
Lekarze nastawili i zdrutowali kości chłopcu. Następnie założyli mu gips, który musiał nosić przez cztery tygodnie. Dariusz i Eliza podjęli decyzję o odwołaniu wyjazdu. Na szczęście obecnie rodzeństwo czuje się już znacznie lepiej.
Wszystko się zaleczyło i już jest w porządku - potwierdził aktor w rozmowie z "Faktem".
Dariusz Kordek z żoną
Kordek dodał jednak, że musi szczególnie uważać na Marysię.
Córka jest już zdrowa. Jak wchodzi do basenu, trzeba uważać, żeby woda się nie nalewała do uszu. Jeszcze przez jakiś czas musimy o to dbać. A córka uwielbia zabawy w basenie - powiedział.
Dariusz Kordek
Tymczasem Maksymilian swój pierwszy dzień szkoły rozpoczął bez gipsu.
Maks poszedł do pierwszej klasy. Był bardzo podekscytowany. Poszło chyba lepiej, niż przypuszczałem, to znaczy nie był specjalnie zestresowany. Tym bardziej że w klasie jest kilkoro dzieci, z którymi chodził do przedszkola, więc jest okej - zdradził aktor.
Mamy nadzieję, że to koniec rodzinnych stresów pary.