Dariusz Kordek unieważnił ślub kościelny!

Na ten dzień Dariusz Kordek czekał wiele lat. Od 2009 roku starał się unieważnić swój ślub kościelny z pierwszą żoną, Agnieszką. Wszystko dlatego, że poznał o piętnaście lat młodszą Elizę i zakochał się w niej bez pamięci.

Niedługo potem zdecydował się wziąć z nią ślub cywilny, jednak do pełni szczęścia brakowało mu sakramentu. Para doczekała się dwójki dzieci, a teraz wreszcie będą mogli zaplanować uroczystość, o której od dawna marzyli. Jak będzie wyglądał ich kolejny ślub?

Dariusz Kordek w marcu 2010 roku pochwalił się tabloidom, że ubiega się o unieważnienie małżeństwa z Agnieszką.

- Rozwód to jest zawsze katastrofa w życiu, nawet jeśli przebiega polubownie. W moim wypadku było dramatycznie o tyle, że była żona i jej rodzina próbowali na mnie wymusić pewne rzeczy. (...) Chciała też obarczyć mnie całkowitą winą za rozpad małżeństwa, co jest absurdalne, bo wiadomo, że gdy ludzie się rozchodzą, wina zawsze leży po dwóch stronach. Jednak wycofała się z tego szybko, gdy okazało się, że znam fakty, które to ją bardzo obciążają, a o których - gdy nasze małżeństwo trwało - nie wiedziałem - przyznał aktor w rozmowie z "Galą".

Dariusz Kordek nigdy nie krył, że wiara jest dla niego bardzo ważna. Właśnie dlatego, gdy jego pierwsze małżeństwo się rozpadło, a on założył rodzinę z inną kobietą, postanowił zrobić wszystko, aby żyć zgodnie z wartościami, jakie wyznawał.

- Moja druga żona i ja jesteśmy wierzący, więc ślub kościelny jest dla nas bardzo ważny. Sakrament małżeństwa zawrzemy, gdy tylko zapadnie wyrok - zapowiadał aktor w jednym z wywiadów.

Wraz z nową żoną Kordek doczekał się już dwójki dzieci, Maksymiliana i Marii. Teraz, kiedy wreszcie pojawiła się szansa na przypieczętowania nowego związku w Kościele, aktor nie kryje swojej radości.

- Wreszcie dostałem decyzję o unieważnieniu małżeństwa kościelnego. To wielka ulga. Przystąpienie do sakramentu jest dla nas bardzo ważne, ale na razie mogę zdradzić tylko tyle, że myślimy o uroczystości kameralnej. Czeka nas dużo przygotowań - powiedział Kordek w wywiadzie dla "Twojego Imperium".

Aktorowi w uzyskaniu unieważnienia małżeństwa kościelnego kibicowała jego wieloletnie przyjaciółka, Katarzyna Skrzynecka. To ona była jednym ze świadków podczas rozprawy rozwodowej Kordka, a sama jakiś czas temu również doczekała się unieważnienia swojego pierwszego ślubu.

- Gratuluję Dariuszowi. Kiedy Kasia dostała unieważnienie swego małżeństwa, również odczuliśmy ogromną ulgę. Ale my na razie nie pójdziemy w jego ślady, ponieważ jeszcze nie myślimy o ślubie w kościele - powiedział Marcin Łopucki, mąż Skrzyneckiej, w rozmowie z tygodnikiem.

Jak myślicie, Dariusz Kordek pochwali się w najbliższym czasie zdjęciami z tej wyczekiwanej ceremonii?