Dawid Ogrodnik znowu doceniony. Aktor odebrał prestiżową nagrodę
Aktor został wyróżniony za swoją działalność i wyjątkowe role. W środę, 14 marca, gwiazdor odebrał statuetkę im. Zbigniewa Cybulskiego za rok 2017. W przemówieniu potwierdził plotki.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Statuetka, którą otrzymał Ogrodnik przyznawana jest co roku młodym aktorom odznaczającym się wybitną indywidualnością. W ubiegłym roku w filmie "Cicha noc", aktor wcielił się w rolę emigranta Adama, który wraca z Holandii na święta do rodzinnego domu. Mężczyzna chce zdobyć pieniądze na rozkręcenie biznesu poza granicami ojczystego kraju.
Za rolę w filmie Piotra Domalewskiego, Ogrodnik zdobył już statuetkę za najlepszą pierwszoplanową rolę męską podczas 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oraz nominację do Polskich Nagród Filmowych Orły 2018. Teraz otrzymał za tę rolę statuetkę im. Cybulskiego. Wcześniej był nominowany do tej nagrody już dwa razy. Kapituła dostrzegła go dzięki kreacjom w "Ostatniej rodzinie" Jana P. Matuszyńskiego i "Chce się żyć" Macieja Pieprzycy.
Podczas gali, która odbyła się w środę, Ogrodnik przyznał, że powoli wyrasta z nagrody im. Cybulskiego, która jest przyznawana artystom do 35 roku życia. W swoim przemówieniu po raz pierwszy przyznał też, że niedawno został ojcem.
- Kiedyś, dopóki jeszcze nie miałem dzieci, nominacje były dla mnie dość inspirujące. Optowałbym jednak za tym, żeby ta nagroda w przyszłym roku była raczej dla ludzi, którzy są na początku swojej drogi i potrzebują zastrzyku jakiegoś upewnienia. Ja je już mam, mogę się nim dzielić (...). Osoby, które były w tym roku nominowane oprócz mnie, nawet jeżeli potrzebują tego upewnienia powinny wiedzieć, że to wyróżnienie jest też ich - powiedział.
Przewodniczący jury, Zbigniew Zamachowski, krótko uzasadnił, dlaczego to właśnie Dawid Ogrodnik zwyciężył.
- Wybiera role niezwykle starannie i przykuwa uwagę nawet wtedy, gdy stawia na grę zespołową, a nie tylko na indywidualny sukces - powiedział Zamachowski.
Oprócz Ogrodnika nominowanu do nagrody byli Julian Świeżewski za film "Zgoda" w reżyserii Macieja Sobieszczańskiego, oraz Zofia Wichłacz - "Amok" Kasi Adamik, Justyna Wasilewska za rolę w "Sercu miłości" Łukasza Rondudy i Magdalena Berus - "Szatan kazał tańczyć" Katarzyny Rosłaniec.
ZOBACZ TAKŻE: Gąsiorowska: "Zauważono mnie jak miałam 20 lat. Zostałam okrzyknięta głosem pokolenia"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.