Ashton Kutcher zdradził, że Demi Moore wprowadziła się do niego po zaledwie dwóch tygodniach znajomości.
Para poznała się w 2003 roku. Już po kilku spotkaniach Kutcher zaproponował nowej dziewczynie, aby zamieszkała u niego wraz ze swoimi trzema córkami. Moore skorzystała z okazji, jednak jeszcze przez jakiś czas do domu Kutchera przychodziły fanki liczące na randkę ze swoim idolem.
- Wszystko potoczyło się bardzo szybko - opowiada aktor. - Jednego dnia byłem wolnym facetem, ekstremalnym singlem, imprezującym i poznającym kolejne kobiety. Ale potem spotkałem Demi i naprawdę mnie trafiło. Mówiła, że szuka domu w Los Angeles, bo właśnie zamierza się tam przeprowadzić, więc zaproponowałem jej, aby wprowadziła się do mnie ze swoimi córkami. To było tylko dwa tygodnie po tym, jak się poznaliśmy. Mieszkałem wtedy z kumplem, który nie chciał się wynieść. Najpierw mnie to denerwowało, bo chciałem być sam z Demi, ale potem stwierdziłem, że w sumie mi się przyda. Otwierał drzwi wszystkim fankom, które przychodziły do mnie i nie wiedziały jeszcze, że mam dziewczynę. Informował je, że jestem już zajęty.
Wspólne mieszkanie najwyraźniej wyszło zakochanym na dobre, bo już w 2005 roku stanęli na ślubnym kobiercu.
- Zobaczcie, 8 lat później nadal jesteśmy razem - cieszy się Kutcher. - Na warunki Hollywood to jakieś 81 lat!
Dorobek Ashtona Kutchera zamyka film "Sex Story". Jego żona wystąpiła ostatnio w dramacie "Margin Call".
(BZe/megafon.pl)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski