Demi Rose straciła rodziców. Jest w żałobie i chce o tym głośno mówić
Demi Rose to 24-letnia modelka, która robi karierę na Instagramie. Dziewczyna została mocno doświadczona przez życie - niedawno zmarł jej ojciec, a siedem miesięcy później matka.
Demi Rose w tragicznych okolicznościach straciła oboje rodziców. W październiku 2018 r. pożegnała ojca. Barrie Mawby cierpiał na raka. Niestety, choroba okazała się zbyt silna, by ją pokonać. Zaledwie nieco ponad siedem miesięcy później, w czerwcu 2019 r., odeszła Christine Mawby - mama modelki. Demi Rose została sama. I choć jest już dorosła, ciężko jej było pozbierać się po rodzinnym dramacie. Teraz postanowiła o nim opowiedzieć i w ten sposób pomóc ludziom cierpiącym tak jak ona.
Demi Rose o wydarzeniach sprzed miesięcy mówiła w podcaście PrettyLitteThing: - Straciłam oboje rodziców. Tata niedawno zmarł na raka. Mama miała atak serca, który doprowadził do udaru i spowodował, że była niepełnosprawna. Doszło do tego, gdy miałam 17 lat. Od tamtej pory opiekowałam się mamą. To już jakieś siedem lat. Mój tata odszedł, a mama zmarła siedem miesięcy później. Przyczyną śmierci była infekcja żołądka. To wszystko sprawiło, że dorosłam naprawdę szybko i stałam się silna.
Blanka Lipińska: Nigdy nie będę matką
- Myślę, że mogę zainspirować ludzi do mówienia o żałobie. To ważne dla mnie, by pomóc innym - dodała. - Wiele przeszłam, więc wiem o czym mówię. Czuję, że nic nie może na mnie źle wpłynąć. Przeszłam przez najgorsze.
Modelka przyznała, że ma wsparcie przyjaciół. Demi Rose żegnała swoich rodziców na Instagramie, pisząc: "Do nieba dołączył anioł. R.I.P mamusiu", "R.I.P tato. Byłeś najlepszym ojcem, jakiego mogłam sobie wymarzyć. Najbardziej opiekuńczy, wspierający, kochający mężczyzna jakiego znałam".
Mawby po śmierci rodziców musiała szybko wrócić do pracy. Po śmierci mamy na jej profilu wciąż pojawiały się zdjęcia z sesji. Demi Rose nie mogła pozwolić sobie na odpoczynek i odcięcie się. Jej konto śledzi przecież ponad 13 mln użytkowników.
Trwa ładowanie wpisu: instagram