Diane Keaton wierzy w niewinność Woddy'ego Allena. "Jest moim przyjacielem"
Aktorka jest kolejną gwiazdą Hollywood, która broni reżysera oskarżonego przez córkę o molestowanie. Dotychczas po jego stronie stanęli wyłącznie artyści związani z twórczością Allena.
"Woody Allen jest moim przyjacielem i mam zamiar nadal mu wierzyć" - napisała Keaton na Twitterze. Dodatkowo opublikowała archiwalny wywiad z reżyserem, który odpierał zarzuty molestowania córki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Niedawno w obronie twórcy stanął również Alec Baldwin, który na Twitterze wyraził swój sprzeciw wobec atakowania Allena. Aktor napisał wówczas, że zarzuty są niesprawiedliwe.
Przypomnijmy, że chodzi o sprawę molestowania Dylan Farrow, adoptowanej córki Mii Farrow i Woody'ego Allena. Po raz pierwszy zrobiło się o niej głośno w 1992 r. Podczas sądowej batalii aktorka oskarżyła reżysera o molestowanie seksualne Dylan. Twórca m.in. "Annie Hall" przegrał wówczas w sądzie.
Pod koniec 2013 r., po latach ciszy, Dyllan Farrow udzieliła wywiadu "Vanity Fair", w którym ponownie oskarżyła ojca o molestowanie. Dodatkowo w 2014 r. na łamach "The New York Times" opublikowała list, przywołując traumatyczne przeżycia. "Nigdy nie zapomnę, że mój ojciec robił mi rzeczy, których nie chciałam" - twierdziła. O sprawie zrobiło się znowu głośno 18 stycznia 2018 r. Dylan Farrow udzieliła obszernego wywiadu telewizyjnego i przyznała, że reżyser "kłamie od dawna" i ma nadzieję, że wkrótce usłyszy zarzuty.