Dick Dale nie żyje. Zmarł król gitary surfowej oraz autor znanego motywu z Pulp Fiction
Dick Dale, zwany „królem gitary surfowej, zmarł w wieku 83 lat. Muzyk był m.in. twórcą znanego motywu muzycznego z Pulp Fiction. Gitarzystę uznaje się za prekursora heavy metalu.
Dick Dale nie żyje
Dick Dale, określany mianem „króla gitary surfowej”, zmarł w wieku 83 lat.
Informacje o śmierci artyści przekazał serwis ”The Guardian”, a później potwierdził ją Sam Bolle, kolega z zespołu. Przyczyny zgonu nie zostały podane.
Dick Dale – król gitary surfowej
Dick Dale uznawany był za twórcy stylu surf, dzięki czemu uzyskał miano „króla gitary surfowej”. W ciągu swojej kariery wydał kilkanaście wydawnictw studyjnych.
Muzyk ma na koncie takie przeboje jak ”Let’s Go Tripin”, ”Night Rider”, ”The Wedge” czy ”Misirlou”.
Ostatni z powyższych utworów, który został nagrany w 1962 roku, zdobył popularność za sprawą użycia w ścieżce dźwiękowej do filmu ”Pulp Fiction” Quentina Tarantino.
Dick Dale twierdził, że to właśnie on był twórcą muzyki w stylu surf, pomimo, że przypisuje się to zespołowi The Beach Boys. Na pomysł utworzenia nowego nurtu w rocku miał wpaść podczas pływania na desce surfingowej na oceanie, w momencie, gdy połączył szum fal rozbijących się o skały z muzyką rockabilly.
Gatunek, w którym specjalizowali się Dick Dale czy grupa The Beach Boys, był jednym z dominujących w latach 50. oraz na początku lat 60. XX wieku.