Dlaczego Edyta Górniak stroni od mężczyzn? Szczere wyznanie arystki
O miłości łatwiej się śpiewa niż mówi
Przedświąteczny czas dla Edyty Górniak nie należy do najlepszych, a wszystko za sprawą kolejnego zawodu uczuciowego. W ostatnim wywiadzie dla magazynu "Gwiazdy" wyznała, że "nie potrafi zaufać mężczyźnie". Miłość okazała się być dla niej niszczycielskim uczuciem. Nie zniosła tego najlepiej.
Początek roku przyniósł Edycie nową nadzieję na zbudowanie nowego związku z mężczyzną. Jej wybrankiem został początkujący aktor William McKinney. Sama znajomość zapowiadała się niezwykle obiecującą, ale skończyło się inaczej.
Miłość nie wszystko zwycięży
– Relacja z Williamem była zupełnie inna. To był pierwszy mężczyzna, który nie chciał nic z publicznej części mojego życia. Mojego świata nie rozumiał, skupiał się na swoim – przyznała diwa w wywiadzie dla "Gwiazd". – Cieszyłam się, że wreszcie dla kogoś nie ma żadnej wartości to, że jestem osobą związaną ze sceną. Niestety okazało się, że moja praca jest po raz pierwszy poważną przeszkodą
Trudne wybory Edyty
Górniak przyznała, że jedną z trudności w ich relacji były kwestie zawodowe. Negatywnie na związek wpłynęły ciągłe podróże artystki - pomiędzy domem w Los Angeles a pracą w Polsce: – Rozmawialiśmy w maju, gdy podpisałam kontrakt z "The Voice Kids", że będę musiała przylatywać do Polski na nagrania i on zdawał się to akceptować. Czas pokazał, że te częste rozstania są dla niego za trudne – wyznała ze smutkiem Edyta.
Okazało się, że sytuacja ta zmusiła ją do jednego z najtrudniejszych wyborów: – Zostałam postawiona w sytuacji, w której musiałabym wybrać między sceną a miłością. To było bardzo trudne, ale mój wybór w tej sytuacji nie mógłby być inny. Nigdy nie zrezygnuję ze śpiewania – zapewnia Edyta.
Zrezygnowana kobieta
– Muszę przyjąć, że miłość jest przereklamowana i niszczy. Bo moje życie zawodowe albo wywołuje u mężczyzn chciwość, albo jest dla nich za trudne. Pragniemy tej miłości tak bardzo, a ona jednak rozprasza, odciąga. Nie mam już wątpliwości, że aby być z kimś szczęśliwą, musiałabym trafić na kogoś, kto ma równie wielkie sukcesy i dzięki temu może być dla mnie partnerem również na tej płaszczyźnie zawodowej. Na szczęście mężczyzną, na którego mogę zawsze liczyć jest Allan. On się mną opiekuje jak nikt inny – podsumowała.
O życiu na walizkach Edyta Górniak opowiadała w wywiadzie dla nas - sprawdź co powiedziała: