Doda: „Zdechniesz na białaczkę”
None
Doda
Doniesienia o tym, że Doda pobiła w jednym z warszawskich klubów znaną aktorkę, Monikę Jarosińską, wydawały się nieprawdopodobne, jednak teraz poznajemy więcej szczegółów całej sprawy. Jarosińska złożyła już zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Doda miała grozić jej śmiercią. Ponadto dotkliwie ją pobiła. Dowodami w sprawie będą wyniki obdukcji! Wciąż jednak brak głosu Doroty w tej aferze.
Monika Jarosińska
Wydarzenia ponoć miały miejsce podczas otwarcia klubu w Warszawie. Goście świetnie się bawili i nic nie zapowiadało kłopotów… Niestety atmosfera imprezy diametralnie zmieniła się około 3 nad ranem. Jak podaje Super Express, Doda zakończyła wówczas swój występ. W towarzystwie swojego sobowtóra podeszła do Moniki Jarosińskiej, aktorki serialowej i wokalistki.
Doda
Podobno Doda nagle rzuciła się na Jarosińską, drapiąc ją i bijąc po twarzy! R…ś się z Radkiem, a jeśli on cię nie chciał, to znaczy, że śmierdzisz - miała krzyczeć rozwścieczona.
Monika Jarosińska
Jarosińska na próżno próbowała się bronić, mówiąc coś o Nergalu i o tym, że sama przecież ma narzeczonego. Ponoć Doda wciąż biła ją po twarzy i wyrwała jej nawet garść włosów! Jak podaje Super Express, obdukcja, na którą udała się aktorka, wykazała jeszcze inne obrażenia: krwiaki na rękach, stłuczone prawe ramię, podrapane policzki, ślady duszenia na szyi, zadrapaną szczękę i podbite oko!
Doda
Według relacji Jarosińskiej rozwścieczona gwiazda nie przebierała w słowach. Jak podaje Super Express, Doda miała powiedzieć: Zabiję cię, zniszczę ci karierę i zdechniesz na białaczkę.
Monika Jarosińska
Jarosińska niezwłocznie zgłosiła sprawę na policję. Funkcjonariusze zbadają sprawę. W tym celu przesłuchają świadków zdarzenia. Wtedy też podejmą decyzję o kwalifikacji prawnej czynu - mówi tabloidowi komisarz Anna Kędzierzawska z biura rzecznika stołecznej policji.
Doda
Jarosińska nie ukrywa, że była zszokowana zachowaniem Dody, której dotąd nigdy nie poznała osobiście. Nie spodziewałam się tego. Nikt się chyba nie spodziewał. Zdziwiłam się tym atakiem, tym bardziej, że zawsze pozytywnie się o Dodzie wypowiadałam - mówi aktorka w rozmowie z Super Expressem.
Monika Jarosińska
Jest mi bardzo przykro. W życiu nie spotkałam się z czymś takim, żeby mnie ktoś bił, atakował czy groził śmiercią, białaczką. Życzę jej, by się opanowała, może ta sytuacja czegoś ją nauczy - dodaje.
Monika Jarosińska
Złożono już zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Dla dobra sprawy nie mogę ujawnić jej szczegółów - mówi tabloidowi Marcin Waląg, pełnomocnik aktorki.
Doda
Jarosław Burdek, menadżer Dody, nie chce komentować zajścia w klubie Show. Sama Doda również milczy na ten temat.