Doda chce sprzedać luksusowy apartament. Nie odda go jednak byle komu
W życiu Dody najwidoczniej szykują się spore zmiany. Piosenkarka zamierza sprzedać swój apartament na warszawskim Mokotowie, ale postawiła dość wysokie wymagania potencjalnemu nabywcy.
Zainteresowanie mediów Dodą nieustannie rośnie za sprawą jej filmu "Dziewczyny z Dubaju". Wokalistka co chwila zdradza coraz więcej szczegółów na jego temat. Na jej instagramowym profilu jakiś czas temu pojawiały się ujęcia z planu i premier. Na początku września artystka wróciła z Cannes z ekipą filmową, z którą pracowała nad dokumentacją lokacji i obiektów do filmu.
Wielkie zmiany również zachodzą w życiu prywatnym Doroty Rabczewskiej. Jak się okazuje, piosenkarka ma zamiar sprzedać luksusowy apartament na warszawskim Mokotowie. W skład 135-metrowego mieszkania wchodzą m.in. sauna, bar czy czerwona sypialnia z wielkim łożem i zagłówkiem w kształcie serca. Do artystki zgłosiło się wielu chętnych, by kupić posiadłość. Doda jest jednak bardzo selektywna wobec potencjalnego nabywcy.
- Osoba, która zaoferowała, że kupi moje mieszkanie, chciała je zrównać z ziemią, zrobić tam 10 pokoi i po prostu wynajmować - wyznała w rozmowie z "Faktem".
ZOBACZ TAKŻE: Natalia Siwiec komentuje najnowsze dzieło Dody. "Nie miałam zamiaru iść do kina"
Rabczewska nie chce, by jej apartament, nad którym tak długo pracowała, trafił w niepowołane ręce.
- Nie chciałam sprzedać apartamentu, żeby ktoś go zniszczył, więc odmówiłam - dodała.