Doda dała czadu przed Guns N' Roses?
Koncert Guns N' Roses w Gdańsku był długo wyczekiwany przez polskich fanów. Axel Rose i spółka mają w Polsce wierne grono odbiorców. Do jednych z nich należy Doda. Piosenkarka od kilku tygodniu przygotowywała się do występu przed legendami rocka. Razem z zespołem Virgin supportowała gwiazdę wieczoru. Jak jej poszło?
Rabczewska w wielu wywiadach podkreślała, że Slash, charyzmatyczny gitarzysta zespołu, jest jednym z jej ulubionych muzyków. W związku z tym Dorota przygotowała dla niego prezent. Jest to nie byle co. Piosenkarka zleciła stworzenie specjalnego roweru w kształcie gitary. Muzyk nigdy nie ukrywał, że jest miłośnikiem jazdy na BMX-ach. Z całą pewnością będzie zaskoczony niespodzianką.
Doda miała gwiazdorskie wejście na scenę. Występ przed tak wielką publicznością musiał być dla niej niezwykłym przeżyciem. Wokalistka musiała się też uzbroić w stalowe nerwy, ponieważ kilka tygodni temu fani Guns N' Roses mocno krytykowali występ Virgin przed ich ukochanym zespołem. Muzyka na szczęście jednoczy i Rabczewska została przywitana gromkimi brawami.
Nie ma się jednak co czarować. Doda była tylko przystawką przed gwiazdą wieczoru. Widać to po wpisach na Twitterze.
