Doda: dekolt spłatał jej figla. Ratowała się jak mogła!
Doskonale wie, jak przyprawić mężczyzn o szybsze bicie serca
Na antenę Polsatu wraca serial "Daleko od noszy". Obok doskonale znanych postaci, w które wcielą się m.in. Paweł Wawrzecki, Hanna Śleszyńska i Agnieszka Suchora, zobaczymy Dorotę Rabczewską. Wokalistka ma wcielić się w zwariowaną, pełną energii Anielkę. Kobieta, łamiąc przepisy drogowe, traci prawo jazdy. Ponadto sąd nakłada na nią obowiązek prac społecznych. Jak zapewnia gwiazda, postać ma pojawiać się regularnie na ekranie. Na imprezie promującej ten serial nie mogło zabraknąć jego nowej gwiazdy - Dody, która skupiła na sobie uwagę wszystkich fotoreporterów! Dlaczego?
Doda na nowej, aktorskiej drodze
Warto też dodać, że Rabczewska ma już za sobą aktorski debiut - mogliśmy ją oglądać w "Sercu na dłoni" Krzysztofa Zanussiego. Wystąpiła też w spektaklu "Słownik ptaszków polskich" w reżyserii Krzysztofa Materny i w Teatrze Imka w Warszawie. Niedawno piosenkarka poinformowała, że założyła też firmę producencką i będzie realizować filmy.
Nie wstydziła się pokazać w takim stroju
Na imprezie Doda zaprezentowała się w czarnym kombinezonie z jednym rękawem i niebotycznie głębokim dekoltem. Talię piosenkarka podkreśliła lekko kiczowatym paskiem z gwiazdami.
Trudno jej ukryć seksowne kształty
Stylizację uzupełniono rzymiankami na wysokim obcasie, subtelną biżuterią oraz pomarańczową torebką.
Ratowała się jak mogła
Strój sprawiał Rabczewskiej sporo kłopotów. Wciąż musiała poprawiać dekolt i zakrywać kłopotliwą część garderoby.
Milimetry dzieliły ją od wpadki?
Doda chyba zdawała sobie sprawę ze swojej wpadki.
Królowa jest tylko jedna?
Na ściance czuje się jak ryba w wodzie, a fotoreporterzy nie odpuszczali jej na krok. Jak oceniacie jej ostatnie wyjście?