Doda i Szulim: która z nich mówi prawdę?
None
Doda, Agnieszka Szulim
To jeszcze nie koniec sądowej batalii!
Sprawa rzekomej bójki, do której miało dojść między dziennikarką a piosenkarką w jednym z chorzowskich klubów na imprezie po gali Niegrzeczni 2014, ciągnie się już od kilkunastu miesięcy. Agnieszka Szulim od początku twierdziła, że została napadnięta przez Dodę w toalecie. Złożyła nawet do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Prawnicy wokalistki mieli wówczas zaproponować gwieździe TVN ugodę. Ta nie chciała jednak o tym słyszeć.
Ona kłamie. Czekamy teraz na kolejną rozprawę - powiedziała Doda w ostatnim wywiadzie dla "Grazii".
Komu mamy wierzyć?!
Agnieszka Szulim
Rabczewska utrzymuje, że ja kłamię. Dlaczego więc w listopadzie, czyli aż 9 miesięcy po wydarzeniach w Chorzowie złożyła po cichu w sądzie akt oskarżenia przeciwko mnie, w którym sugeruje, że to ja zrobiłam jej wtedy krzywdę? Czy ktokolwiek wcześniej słyszał te wersję? Bo ja nie. Dlaczego jej prawnik dwukrotnie składał nam "propozycję": sprawa za sprawę, tzn. jeśli ja wycofam swoją, to ona wycofa swoją? Pewnie dlatego, że Rabczewska dobrze wie, co wydarzyło się w tamtej toalecie, i boi się o to, jaki może być finał tej sprawy w sądzie. Zwłaszcza teraz, gdy tak desperacko próbuje reanimować swoją karierę i wrócić do mediów. Stąd pomysł na ten "sądowy szantaż"! - zarzuciła Szulim w komentarzu dla "Party".
Doda, Agnieszka Szulim
Co na to Doda, która sama kreuje się na ofiarę nagonki prowadzonej przez Szulim w programie "Na językach"? Gwiazda twierdzi, że jej najbliżsi - mama i tata - padli ofiarą twórców programu i jego gospodyni. Rabczewska twierdzi, że ich życie prywatne nie powinno być omawiane przez media, ponieważ nie są osobami publicznymi.
Doda
Agnieszka twierdzi, że mój adwokat prosił o ugodę, więc niech to udowodni, a potem zarzuca mi kłamstwo. A jeśli chodzi o reanimowanie kariery, to właśnie się tym zajmuję, idę nagrywać piosenki na nową płytę - podsumowała Doda, starając się zbagatelizować zarzuty Agnieszki.
Agnieszka Szulim
Końca konfliktu między paniami nie widać. Sprawa może się ciągnąć jeszcze miesiącami. Czy z czasem przestanie interesować media i publiczność?
Doda
Miesiąc temu widziałam, jak Dorota Rabczewska zachowuje się przed sądem. Być może są ludzie, którzy wierzą w jej cudowną przemianę, ale przepraszam, (jeśli kogoś urażę) muszą być bardzo naiwni. (...) Nie wiem, czy Rabczewska potrafi grać z nut, ale kłamać jak z nut potrafi - podsumowała Szulim w rozmowie z "Party".
Co sądzicie o konflikcie celebrytek?