Doda: Jestem typową blondynką, ale nie głupią dzidą! [WIDEO]
Doda od początku swojej kariery pielęgnuje wizerunek blond seksbomby. Zdarzało się jej jednak eksperymentować z fryzurami i ma na koncie epizod nawet jako brunetka. Jak to wspomina? Zobaczcie bonusowy klip programu "Stare zdjęcia gwiazd":
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W kruczoczarnych włosach Rabczewska pojawiła się m.in. podczas festiwalu w Sopocie w 2007 roku. - Tutaj pierwszy zaproszono mnie do sprawowania funkcji osoby prowadzącej imprezę, więc wymyśliłam sobie, że to musi być jak na Oscarach czyli do każdego z ośmiu wejść będę miała osiem różnych outfitów, nie tylko sukienek, ale i peruk - tłumaczy piosenkarka.
Czy to oznacza, że zobaczymy kiedyś Dodę w takiej odsłonie na stałe i pożegna się z blondem? - Nie. Najbardziej lubię siebie w odsłonie blond, ale eksperymentować również. Brunetki mają to do siebie, że mają zupełnie inny zespół cech. Ja jestem typową blondynką, ale nie na zasadzie, że głupią dzidą - śmieje się gwiazda.
Waszym zdaniem Doda jako brunetka wygląda lepiej niż w blondzie?
Zobacz też: Tak kiedyś wyglądała Doda. Jak wspomina tamte czasy?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.