Doda obwinia Szulim o choroby rodziców

Konflikt między Dodą a Agnieszką Szulim ciągnie się od już drugi rok. Panie walczą ze sobą nie tylko w sądzie, ale także w mediach.

W najnowszym wywiadzie piosenkarka obwinia prowadzącą "Na językach" o problemy zdrowotne swoich rodziców. Twierdzi, że po materiałach, które zostały wyemitowane w programie Szulim, jej mama ciężko zachorowała.

Od tego momentu panie widują się jedynie na sądowych korytarzach. Wykorzystują jednak każdą okazję, by oczernić się w mediach. Niedawno Doda kpiła z ukochanego Szulim, Piotra Woźniaka-Staraka, nazywając go "dziewczyną". Z kolei dziennikarka zakpiła z występu piosenkarki na Dniach Cycowa.

To jednak nie koniec! Artystka twierdzi, że jej rodzice podupadli na zdrowiu właśnie przez Szulim.

Niedawno wyszło na jaw, że mama Dody walczy z nowotworem. Artystka nie ma wątpliwości, że stan zdrowia Wandy Rabczewskiej pogorszył się po emisji odcinków programu Szulim.

Nie znałam jej i nie obchodziła mnie do momentu, gdy zaczęła publicznie obrażać moich rodziców oraz śmiać się z wypadku, po którym znalazłam się w szpitalu. Moi rodzice ciężko przeżyli te newsy w jej programie. Mamę zaatakował nowotwór, tata też zaczął mieć problemy ze zdrowiem. Mogła domyślić się, jaką krzywdę wyrządza. Po co aż pięć programów o nas i to jeszcze jeden w Boże Narodzenie - powiedziała w rozmowie z "Fleszem" gwiazda.

"Super Express" dowiedział się, że Doda chce przełożyć ślub ze względu na chorobę mamy. Piosenkarka załatwiła Wandzie Rabczewskiej opiekę najlepszych specjalistów, pod których czujnym okiem kobieta powoli wraca do formy.

Nie sądzimy jednak, żeby ta przykra sytuacja zmieniła cokolwiek między Dodą a Szulim.