Wydawało się, że Doda dzielnie zniosła rozstanie z Nergalem. Przez wiele miesięcy była wprawdzie smutna, ale nie miało to nic wspólnego z rozpaczą. Tak przynajmniej myśleliśmy... Okazuje się jednak, że Doda kompletnie załamała się po tym, jak Adam pokazał się publicznie z nową dziewczyną, Sonią Sarvar! O załamaniu opowiedziała wraz z Błażejem, swoim obecnym facetem, w wywiadzie dla magazynu Viva!.
Zadzwoniła do mnie zapłakana. Powiedziałem, że wsiądziemy do samochodu i będziemy jeździć razem całą noc - opowiada Błażej.
Zrobiłam z siebie kretynkę, jak w wenezuelskiej telenoweli. Prawie odbiłam sobie pięści na kierownicy, waliłam w nią jak głupia i ryczałam.(...) Nie mogłam zrozumieć, że minęły dwa miesiące, a on po prostu przyprowadza nową laskę. Złamało mi to psychikę. Ale nie wracajmy już do tego - mówi Doda.
Od jakiegoś czasu Nergal nie jest już widywany z Sonią. Albo tak dobrze strzeże swojej prywatności, albo po prostu okazało się, że nie będzie z tego nic poważnego.
Doda znalazła szczęście u boku Błażeja. Otwarcie mówi o tym, że go kocha, choć, po tym, co opowiedziała, wydawać by się mogło, że dojście do siebie powinno zająć jej więcej czasu. Widocznie nawet ona miewa chwile załamania, ale wyjątkowo sobie z nimi radzi.
(KSo)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski